Wybory w USA. Wipler: start przeciwko Trumpowi to akt bohaterstwa
2024-07-22, 20:18
- Wygrana Donalda Trumpa w wyborach wymusi zmiany na Unii Europejskiej. Nie możemy być skansenem, który nie widzi wielkich zmian w całym obszarze geopolitycznym dowodzonym przez USA - stwierdził w Polskim Radiu 24 poseł Konfederacji Przemysław Wipler.
Wipler stwierdził, że "Trump ma gigantyczną dynamikę od czasu ewidentnej wygranej debaty telewizyjnej". - Dostał też energii po nieudanym zamachu. Z kimś takim trudno wygrać. Startowanie przeciwko niemu w wyborach, w barwach Partii Demokratycznej, jest aktem bohaterstwa - powiedział poseł Konfederacji.
- Trump to postać nietuzinkowa, mająca silną osobowość. Przypomnę, że w trakcie tygodnia od momentu, w którym został skazany w pierwszej instancji, zebrał od swoich darczyńców 400 milionów dolarów - kontynuował polityk.
"Krótkowzroczne myślenie"
Prowadzący Przemysław Szubartowicz zauważył, że politycy zachodni obawiają się, że Trump zrealizuje swoje pomysły dotyczące NATO (deklaruje, że nie jest zwolennikiem tego projektu) czy dalszego wspierania (a raczej jego braku) Ukrainy.
- Takie myślenie jest krótkowzroczne. Świadczy o braku wyobraźni i rozumienia strategicznych wydarzeń w USA. Gdyby to Trump, a nie Biden w ostatnich latach stał na czele supermocarstwa, nie byłoby ataku na Ukrainę. Amerykanie wycofując się w dramatyczny, chaotyczny sposób z Afganistanu, dali światu pokaz słabości - ocenił Przemysław Wipler.
REKLAMA
"Kamala Harris odstrasza centrum"
Poseł Konfederacji stwierdził, że "wygrana Donalda Trumpa w wyborach wymusi zmiany również na Unii Europejskiej" i wobec tego "nie możemy być skansenem, który nie widzi wielkich zmian w całym obszarze geopolitycznym dowodzonym przez USA".
Część komentatorów uważa, że demokratom, np. wiceprezydent Kamali Harris, uda się zdetronizować kandydata republikanów. Nie przekonuje to jednak Przemysława Wipler, którego zdaniem "Kamala Harris to bardzo lewicowa polityk, która odstrasza centrum".
- Ona ma odwagę przegrać, myśląc długofalowo o swojej karierze politycznej; uważa, że porażka nie byłaby czymś dotkliwym. Z kolei przedstawiciele Partii Demokratycznej, którzy mieliby szansę wygrać z Trumpem, tym bardziej będą ją mieli za cztery lata. Część demokratycznych gubernatorów nie weźmie udziału w tegorocznych wyborach, bo chcą być prezydentami USA. Ten kto teraz przegra, ma ograniczone szanse na nominację za cztery lata - zwrócił uwagę gość Polskiego Radia 24.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
- Rezygnacja Joe Bidena. "W Partii Demokratycznej będzie chaos"
- Miliony na kampanię demokratów. Entuzjazm po decyzji Bidena
- Nie trzeba było długo czekać. Trump komentuje rezygnację Bidena
***
REKLAMA
Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzący: Przemysław Szubartowicz
Gość: Przemysław Wipler (Konfederacja)
Data emisji: 22.07.2024
Godzina emisji: 17.32
PR24/łl
REKLAMA