Zamach na Trumpa. Szefowa Secret Service podała się do dymisji

Szefowa Secret Service Kimberly Cheatle podała się we wtorek do dymisji. Decyzja ma związek z zamachem na byłego prezydenta Donalda Trumpa, po którym na prowadzony przez nią organ spadła fala krytyki. 

2024-07-23, 17:40

Zamach na Trumpa. Szefowa Secret Service podała się do dymisji
Szefowa Secret Service Kimberly Cheatle podała się do dymisji . Foto: Rod Lamkey/Associated Press/East News

Do zamachu doszło 13 lipca w czasie wiecu wyborczego w Pensylwanii. Były prezydent i kandydat w nadchodzących wyborach Donald Trump został postrzelony w ucho. W liście do swoich współpracowników Kimberly Cheatle oznajmiła, że jest świadoma niedociągnięć, do których doszło w czasie zamachu. 

"Biorę pełną odpowiedzialność za niedociągnięcia w zapewnieniu bezpieczeństwa. W świetle ostatnich wydarzeń z ciężkim sercem podjęłam trudną decyzję o rezygnacji ze stanowiska dyrektora" - napisała. 

"Największa porażka od dziesięcioleci"

Kimberly Cheatle zeznawała w poniedziałek przed komisją nadzoru Izby Reprezentantów. W trakcie przesłuchania przyznała, że Secret Service zawiodło przy zamachu na kandydata Partii Republikańskiej. 

- 13 lipca ponieśliśmy porażkę. Zamach na byłego prezydenta Donalda Trumpa jest największą porażką operacyjną Secret Service od dziesięcioleci - mówiła Cheatle.

REKLAMA

Posłuchaj

Szefowa Secret Service podała się do dymisji (IAR) 0:39
+
Dodaj do playlisty

 

Kimberly Cheatle zmieniła zdanie, ponieważ początkowo wykluczała podanie się do dymisji w związku z działaniami Secret Service związanymi z zamachem na Donalda Trumpa. 

Na swoim stanowisku spędziła ponad 27 lat. W tym czasie odpowiadała m.in. za ewakuację wiceprezydenta Dicka Cheneya w związku z zamachami z 11 września 2001 roku. 

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/egz

wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej