Znaczny wzrost zachorowań na odrę w Polsce. Coraz mniej osób się szczepi

O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza". Od początku roku na odrę w Polsce zachorowały 232 osoby. To ponad 10 razy więcej niż w analogicznym okresie roku 2023. Jako powód, dziennik wskazuje coraz mniejszą liczbę osób zaszczepionych.

"Przez lata poziom wyszczepienia w Polsce utrzymywał się na poziomie 98-99 procent. W ostatniej dekadzie zaczął spadać - w 2017 roku po raz pierwszy wyniósł mniej niż 95 procent - tyle ile według WHO potrzeba do utrzymania stanu odporności zbiorowej. I ciągle spada" - czytamy w "GW".

Odra to bardzo zaraźliwa choroba, a jej przebieg może być ciężki. Chorzy muszą się liczyć z poważnymi powikłaniami.

U co drugiej osoby dochodzi do ciężkiego zapalenia płuc, a u jednej na około 600 - do zapalenia mózgu. Jeden na tysiąc zakażonych umiera.

Nie wygraliśmy z odrą. Rozprzestrzenia się na Bałkanach

Brak szczepień jest najważniejszą przyczyną rozprzestrzeniania się odry na Bałkanach. W Bośni i Hercegowinie w tym roku zmarło z powodu powikłań dwóch młodych mężczyzn w wieku siedemnastu i osiemnastu lat.

Tylko w jednym z bośniackich kantonów - Zenica-Doboj - od początku roku zanotowano ponad 1200 przypadków tej choroby. Szczepionkę przyjęło około 37 proc. mieszkańców regionu. W pozostałej części kraju statystyki są podobne. Według ekspertów, aby zapewnić odporność zbiorową, większość populacji powinna być zaszczepiona.

W sąsiedniej Chorwacji tylko 10 proc. społeczeństwa nie przyjęło zastrzyku, jednak w tym roku odnotowano 25 przypadków zakażeń. To duży wzrost, bo wcześniej pojawiali się tylko pojedynczy chorzy.

Odra jest wywoływana wirusem. Najważniejsze objawy choroby to wysoka gorączka i wysypka.

• Lawinowy wzrost zachorowań. Tak źle nie było od lat

IAR/bartos, "GW"