Przerażony pies wyskoczył z kolejki linowej. "Jakieś dranie go tam wsadziły"

2024-07-29, 18:50

Do koszmarnego wypadku z udziałem psa doszło na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Do sieci trafił film, na którym widać, jak przerażone zwierzę wyskakuje z kolejki linowej. Po chwili słychać tylko rozdzierający skowyt. Sprawa trafiła na policję.

W opublikowany filmie widać, jak na podwieszonej na linach ławeczce, która przemieszcza się nad górską polaną, siedzi przerażony, w żaden sposób niezabezpieczony, pies. Nie ma przy nim właścicieli. Po chwili zwierzę desperacko rzuca się w dół. Stworzenie znika z kadru, ale świadkowie zdarzenia nie wyłączają kamery, przez co po chwili słychać rozdzierające serce skomlenie.

Film w sieci opublikował między innymi Paweł Jańczyk, spiker na meczach reprezentacji Polski w piłce nożnej. Powołując się na świadków zdarzenia, napisał, że do zajścia doszło w minioną sobotę. Był to jeden z ostatnich kursów kolejki nad Polaną Szymoszkową w Zakopanem.

Jakieś dranie wsadziły psa do wagonika kolejki, pies ze strachu wyskoczył z wysokości 4-5 piętra. Poniżej opis świadków/autorów nagrania - czytamy w opublikowanym przez niego poście.

"Wyskoczył z wysokości około 4/5 piętra"

Dalej zaznacza, że "zjeżdżając w dół turyści zauważyli samotnego psa podróżującego w kolejce krzesełkowej w odwrotnym kierunku, który wyskoczył z wysokości około 4/5 piętra. Właściciel psa podróżował w następnej kolejce z dwoma psami na smyczy. Wagonik nie był zabezpieczony w żaden sposób".

REKLAMA

Świadkowie, których cytuje Jańczyk, przytaczają też fragment regulaminu ośrodka Szymoszkowa. "Psy można wprowadzać na teren Ośrodka Narciarskiego Polana Szymoszkowa pod warunkiem stałego nadzoru, a także pod warunkiem stosowania krótkiej smyczy oraz kagańca. Zakazane jest wprowadzania zwierząt na obszar tras narciarskich w tym kolei krzesełkowej" - czytamy.

Dodają, że "oprócz bezmyślnego właściciela winna jest także równie bezmyślna obsługa kolejki, która dopuściła do takiej sytuacji".

Sprawa została zgłoszona policji.