Rodzice wskoczyli do wody za czterolatką. Tragiczny finał poszukiwań

Wydobyto ciała rodziców, którzy wskoczyli do wody za czterolatką. Do tragedii doszło między jeziorami Mikołajskim a Bełdanami na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Poszukiwania trwały od wtorku.

2024-07-31, 13:30

Rodzice wskoczyli do wody za czterolatką. Tragiczny finał poszukiwań
Policja wznowiła poszukiwania zaginionych rodziców 4-latki na Jeziorze Mikołajskim. Foto: Facebook/OSP Mikołajki

We wtorek około południa służby otrzymały zgłoszenie o trzech osobach w wodzie. Przepływający w pobliżu żeglarze wydobyli z wody dziewczynkę, która dryfowała w kapoku. Na powierzchni ani na łódce nie było jednak jej rodziców.

Prezes MOPR Jarosław Sroka poinformował, że dziecko poślizgnęło się i wpadło przez burtę. Rodzice próbowali mu pomóc. - Najpierw wskoczył za nim ojciec, potem matka - wskazał.

Jeszcze we wtorek na policję zgłosił się ojciec kobiety. - Przekazał, że córka w niedzielę powiedziała mu, że wraz z mężem i dzieckiem wyjeżdżają na Mazury. Kiedy został poinformowany przez policjantów, że doszło do wypadku, przyjechał do szpitala, skąd odebrał wnuczkę i złożył zawiadomienie o zaginięciu pary - powiedziała w rozmowie z portalem polskieradio24.pl mł. asp. Paulina Karo z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.

Rodzina pochodzi z województwa mazowieckiego.

REKLAMA

Akcja poszukiwawcza na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich

W środę wznowiono poszukiwania. Akcja prowadzona była na tzw. przeczce, czyli przesmyku między jeziorami Mikołajskim a Bełdanami.

To bardzo znana trasa turystyczna na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Policja - jak tłumaczy nam rzeczniczka - musiała na kilka godzin zamknąć wspomniany odcinek, by przepływające jednostki nie zakłóciły pracy sonaru. Został już przywrócony normalny ruch.

REKLAMA

Zobacz także:

jp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej