"Walczymy o godność, o normalne życie we własnym domu". Gorzkie słowa ambasadora Palestyny

W piątek w katarskiej Dosze zakończył się drugi dzień nowych negocjacji w sprawie wojny w Strefie Gazy, zwołanych przez USA, Egipt i Katar. Państwa te pośredniczą w trwających od miesięcy rozmowach, które jednak nie przyniosły na razie żadnego efektu. Obie strony konfliktu - Izrael oraz kontrolujący Strefę Gazy Hamas - wzajemnie się oskarżały o stawianie nowych warunków i obwiniały o niepowodzenie rozmów.

Stany Zjednoczone przedstawiły Izraelowi i Hamasowi kompromisową propozycję porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Biały Dom przekazał w oświadczeniu, że propozycja "wyjaśnia pozostające rozbieżności tak, by można ją było szybko przyjąć".

Jednak zdaniem gościa Polskiego Radia 24 do porozumienia szybko nie dojdzie. - Jesteśmy coraz dalej. Strona izraelska nie jest gotowa do dialogu, wymiany jeńców i zawieszenia broni. Premier Izraela Benjamin Netanjahu prowadzi o eskalacji sytuacji w regionie. Jego wojsko zabija cywilów w Strefie Gazy. Nie zależy mu na pokoju, ale na wojnie - powiedział Mahmoud Khalifa.

Posłuchaj

Ambasadora Palestyny Mahmoud Khalifa gościem Magdaleny Skajewskiej (Świat w powiększeniu) 25:06

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Przypomniał też, że Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał wniosek o nakaz aresztowania m.in. za premierem Izraela Binjaminem Netanjahu. Zarzuty obejmują "eksterminację, stosowanie głodu jako metody wojny, w tym odmawianie dostaw pomocy humanitarnej oraz celowe atakowanie cywilów w czasie konfliktu".

- Słyszymy słowa, ale brakuje działań. Zbrodniarzy trzeba postawić przed sądem. Społeczność międzynarodowa zmusza do tego każdego zbrodniarza. Zawsze jest jednak tak, że strona palestyńska, libańska i syryjska może być naciskana. Zawsze jest tak, że słabsza strona jest naciskana. Natomiast zbrodniarze są wynagradzani poprzez dostawy broni z całego świata. Wszystkich zbrodniarzy trzeba ukarać. Strona palestyńska jest już naciskana od 100 lat. Walczymy o godność, o normalne życie we własnym domu - tłumaczył ambasador Khalifa.

Plan USA 

Piątkowa propozycja, z którą wyszło USA, jest wspierana przez Egipt i Katar i opiera się na ramach przedstawionych przez prezydenta Joe Bidena 31 maja 2024 r. i rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2735. Chodzi o plan, z którym wiosną wyszedł amerykański przywódca, zakładający oprócz trwałego rozejmu wymianę izraelskich zakładników Hamasu na palestyńskich więźniów przetrzymywanych w izraelskich więzieniach, a także odbudowę Strefy Gazy i zwiększenie pomocy humanitarnej dla tego obszaru. Hamas nie brał udziału w spotkaniu w Dosze, ale był na bieżąco informowany o jego wynikach przez katarskich i egipskich mediatorów. 

Ofiary wojny w Strefie Gazy

Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na Izrael w październiku 2023 roku. Zabito blisko 1200 osób, a 251 porwano, 111 zakładników jest wciąż więzionych. Według władz lokalnych po stronie palestyńskiej zginęło ponad 40 tysięcy osób. Izraelczycy z kolei twierdzą, że w Gazie zabili 17 tysięcy terrorystów. Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny na wielką skalę, a większość mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.

Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzący: Magdalena Skajewska
Gość: Mahmoud Khalifa (palestyński ambasador w Polsce)
Data emisji: 19.06.2024
Godzina emisji: 20.33