O włos od tragedii. Wyprzedził, a potem złośliwie zahamował [NAGRANIE]

Profil "Bandyci drogowi" udostępnił kolejne szokujące nagranie z agresywnym kierowcą, który stwarzał zagrożenia na drodze ekspresowej. Do zdarzenia doszło w czwartek rano.

Do jadącego przepisowo - 120 km/h - auta dojechał z dużą prędkością kierowca srebrnej skody. Pędząc nieprzepisowo, zbliżył się do samego zderzaka auta i starał się wywrzeć presję na drugim kierowcy, aby ten zjechał mu z drogi. Gdy jadący przepisowo kierowca minął ciężarowe samochody i mógł już zjechać na prawy pas, to agresywny kierowca skody celowo wjechał przed niego i nagle zahamował.

Jest reakcja łódzkiej policji

Niewiele brakowało, a srebrna skoda doprowadziłaby do groźnego wypadku. Próby złośliwego wyhamowania innych na drogach szybkiego ruchu są śmiertelnie niebezpieczne.

Na nagranie zareagowała łódzka policja. "Potwierdzamy, że film trafił na skrzynkę stop agresji drogowej. Materiał został przekazany do właściwej miejscowo jednostki - napisali funkcjonariusze.

REKLAMA

• Tragedia pod Rzeszowem. Próbował uratować kolegę, obaj utonęli
• Tragiczny wypadek na DK 6 pod Leśnicami. Osobówka zderzyła się z ciężarówką
• 1,5-rocznie dziecko w nagrzewającym się aucie. Wybili szybę, by ratować jego życie

dn/X/wmkor