Szef MON: śmigłowce ewakuują ludność z Kotliny Kłodzkiej

Trwa ewakuacja mieszkańców Kotliny Kłodzkiej i Stronia Śląskiego. Do akcji używane są śmigłowce. - Inny sposób ewakuacji jest na ten moment niemożliwy. Uruchomione są wszystkie siły i środki - powiedział minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

2024-09-15, 16:32

Szef MON: śmigłowce ewakuują ludność z Kotliny Kłodzkiej — Ewakuacja Kotliny Kłodzkiej. "Uruchomione są wszystkie siły". Foto: Oleg Marusic/REPORTER

Szef MON oświadczył podczas briefingu prasowego w Katowicach, że najtrudniejsza sytuacja na ten moment panuje w województwie dolnośląskim i opolskim. - Kotlina kłodzka, Stronie Śląskie to miejsca, które wymagają największego wsparcia. Uruchomione są wszystkie siły i środki, zarówno straży pożarnej, policji, jak i wojska - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

TUTAJ możesz śledzić również naszą relację z terenów zagrożonych powodzią.

- Uruchomione są śmigłowce, które ewakuują ludność z Kotliny Kłodzkiej, Stronia Śląskiego. Inny sposób ewakuacji jest na ten moment niemożliwy. Doszło do zerwania mostów, trudnych momentów w ochronie tamy czy wałów - podkreślił minister.

Dodał jednocześnie, że nie zawsze można użyć pływających transporterów samobieżnych, bo nurt wody na to nie pozwala. - Tak więc środki lotnicze - zarówno wojskowe, jak i policyjne, TOPR są dzisiaj kierowane do ewakuowania ludności - wskazał wicepremier.

REKLAMA

Szef Mon zapewnia: żołnierze będą do dyspozycji

Kosiniak-Kamysz przekazał też, że w rejon dotknięty powodzią zmierzają kolejne jednostki wojskowe. - Wszędzie tam, gdzie wojewodowie wystąpili, tak jak wojewoda opolska, z zapotrzebowaniem na kolejne jednostki, żołnierze będą do dyspozycji. Po raz kolejny zwracamy się o stosowanie się do komunikatów i poleceń służb mundurowych - zaapelował polityk.

Wiceszef rządu zadeklarował, że wszystkie szkody infrastrukturalne, w tym przerwane połączenia będą możliwie szybko usuwane. - Będziemy odtwarzać jak najszybciej, jak to jest możliwe. Wszystkie przeprawy mostowe, szlaki drogowe, kolejowe będziemy udrażniać jak najszybciej - powiedział.

Szef MON zaznaczył, że priorytetem jest jednak ochrona życia i zdrowia ludności. - Wszystkim służbom odpowiednie polecenia zostały wydane. Akcje na terenach koordynują wojewodowie. Prośba do samorządowców o zgłaszanie zapotrzebowania, czy to na użycie wojska, czy innych jednostek do wojewodów, żebyśmy szybko mogli podejmować decyzje. Będę uruchamiał jednostki, które będą się przemieszczać się w stronę Dolnego Śląska i Opolszczyzny - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Czytaj także: