Fala powodziowa zmierza do Wrocławia. Piłkarze i trener Śląska walczą z żywiołem
Śląsk Wrocław włączył się do walki z powodzią. Zawodnicy, jak również trener Jacek Magiera ładowali piasek do worków, które mają umocnić wały rzek przepływających przez stolicę Dolnego Śląska.
2024-09-17, 14:23
Spontaniczna akcja piłkarzy. "Postanowili zareagować"
W poniedziałek piłkarze Śląska mieli zmierzyć się na własnym stadionie ze Stalą Mielec w spotkaniu 8. kolejki Ekstraklasy. Mecz ze względu na powódź został jednak przełożony.
Zawodnicy wicemistrza Polski zamiast biegać po zielonej murawie, włączyli się do przygotowań Wrocławia do nadejścia największej fali powodziowej. Trener Magiera, a także m.in. Jehor Macenko, Sebastian Musiolik, Mateusz Żukowski, Łukasz Bejger czy Bułgar Simeon Petrow ładowali piasek do worków, które mają umocnić wały przeciwpowodziowe.
- Akcja była spontaniczna. Dostaliśmy informację, że są potrzebni wolontariusze i piłkarze Śląska, a także trener Magiera oraz pracownicy klubu postanowili zareagować. Musimy sobie pomagać - przekazał rzecznik klubu Jędrzej Rybak.
REKLAMA
Śląsk rozpoczął też zbiórkę pieniędzy na pomoc dla poszkodowanych w powodzi. Klub sprzedaje wirtualne bilety-cegiełki, których liczba wynosi tyle, ile pojemność Tarczyński Arena, czyli 43 tysiące. Jedna wirtualna wejściówka kosztuje 10 złotych.
Wyrządzone przez powódź szkody nie oszczędzają świata sportu. W południowej części Polski ucierpiały setki klubów z rozmaitych dyscyplin. Z żywiołem walczą sportowcy i członkowie sztabów drużyn, jak choćby siatkarze ze Stali Nysa, biorący udział w nocnym umacnianiu wałów, mających ochronić miasto.
W sumie według naszego raportu ucierpiało ponad 100 klubów sportowych >>> ZOBACZ RAPORT
Posłuchaj
REKLAMA
- Fala powodziowa. 100 klubów sportowych poszkodowanych przez żywioł [RAPORT]
- Siatkarze Stali Nysa ramię w ramię z mieszkańcami walczyli z powodzią. "Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy"
- Powódź w Polsce. Piękny gest Jakuba Błaszczykowskiego. Okrągłą sumą wsparł walkę z żywiołem
- Powódź w Polsce. Pod wodą też stadiony, pilny komunikat PZPN. Kulesza: 200 000 złotych na zbiórkę
- Powódź w Polsce. Żywioł nie oszczędził stadionu w Głuchołazach. "Całe nasze zaplecze znalazło się pod wodą"
ps, PAP
REKLAMA