Mała apokalipsa w Rosji. Drony trafiły w magazyn rakiet

2024-09-18, 10:09

W nocy z wtorku na środę drony-kamikadze zaatakowały skład amunicji i rakiet w mieście Toropiec na zachodzie Rosji. Wybuchł ogromny pożar i doszło do serii eksplozji. Gubernator obwodu twerskiego zarządził częściową ewakuację miasta. Do przeprowadzenia operacji przyznały się służby specjalne Ukrainy. 

Około 11-tysięczne miasto Toropiec znajduje się na zachodzie obwodu twerskiego, przeszło 600 km na północ od granicy Ukrainy. Jest ono siedzibą jednostki wojskowej 54169. Na jej terenie znajdowały się duże magazyny amunicji i rakiet, między innymi pocisków Grad, przeciwlotniczych S-300 i S-400, balistycznych Iskanderów i północnokoreańskich KN-23.

W nocy obiekt został zaatakowany przez ukraińskie drony kamikadze. Informację o zdarzeniu jako pierwszy, około godz. 2.30 czasu lokalnego, podał Igor Rudenia, gubernator obwodu twerskiego, na Telegramie.

W następstwie uderzenia zaczęły eksplodować pociski. W sieci pojawiły się nagrania, na których słychać wybuchy i widać ogromny pożar.

REKLAMA

W Toropcu trwa walka z żywiołem. Jak podaje niezależny rosyjski serwis Moscow Times, mieszkańcy terenów położonych w pobliżu magazynu są ewakuowani do miasta Zapadnaja Dwina. Lokalne władze zdecydowały, że 18 września pozostaną zamknięte szkoły i przedszkola.

Do tego administracja rejonu zapadnodwińskiego w obwodzie twerskim zapowiedziała w sieci społecznościowej VKontakte, że część rejonu będzie pozbawiona prądu. Nie podano przyczyny.

W środę serwis Ukraińska Prawda podał, powołując się na swoje źródło w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, że za atakiem na magazyn w obowdzie twerskim stoją SBU i wywiad wojskowy Ukrainy (HUR).

REKLAMA

NASA o ataku. Jak małe trzęsienie ziemi

Satelity NASA wychwyciły w środę nad ranem kilka źródeł ciepła w miejscu ataku, a stacje sejsmiczne wyczuły coś, co przypominało małe trzęsienie ziemi.

Według George’a Williama Herberta z Middlebury Institute of International Studies w Monterey w Kalifornii wielkość największej eksplozji odpowiadała sile 200-240 ton ładunków wybuchowych.

To już kolejny atak

To nie pierwszy atak ukraińskich bezzałogowców na teren jednostki wojskowej w Toropcu w tym roku. 29 czerwca jeden z dronów eksplodował na jej terenie, powodując pożar. Z kolei 5 maja bezzałogowiec został zestrzelony w jej pobliżu.

REKLAMA

Co ciekawe, w porannym komunikacie rosyjskie MON w ogóle nie wspomniało o ukraińskich dronach w obwodzie twerskim. Poinformowało za to o nocnych zestrzelaniach wrogich bezzałogowców w innych obwodach - trzech w biełgorodzkim, 27 w kurskim, 7 w smoleńskim, 16 w briańskim i jednego w orłowskim.

Czytaj także:

Moscow Times/Telegram/TASS/PAP/WR/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej