PGE Ekstraliga. Motor Lublin triumfuje. Trzeci tytuł mistrzów Polski z rzędu
Żużlowcy Orlen Oil Motoru Lublin po raz trzeci z rzędu zdobyli mistrzostwo Polski. Tytuł zapewnili sobie już po 12 wyścigach rewanżowego meczu finałowego, obejmując prowadzenie 46:26. Ostatecznie lublinianie pokonali u siebie Betard Spartę Wrocław 52:38. W pierwszym meczu wygrali na wyjeździe 47:43.
2024-10-07, 21:50
Motor mistrzem Polski. Dominacja w finale
Praktycznie, już od początku spotkania gospodarze potwierdzili swoją dominację, bo po pierwszym remisowym wyścigu, trzy kolejne kończyły się ich podwójnymi zwycięstwami, co sprawiło, iż po pierwszej serii Motor prowadził 18:6.
Tu na uwagę zasługuje jazda mistrza świata juniorów Wiktora Przyjemskiego, który na ostatnim wirażu wyprzedził Bartłomieja Kowalskiego zajmując drugie miejsce za Fredrikiem Lindgrenem.
Artiom Łaguta był pierwszym zawodnikiem Sparty, który indywidualnie jako pierwszy minął linię mety, a miało to miejsce w biegu piątym, kiedy wyprzedził parę gospodarzy Jack Holder i Mateusz Cierniak.
Łaguta legitymujący się najlepszą dotąd średnią biegową w tym sezonie ekstraligi w pierwszym wyścigu musiał uznać wyższość Dominika Kubery, a w szóstym, w którym wystąpił jako rezerwa taktyczna, uległ zdecydowanie Bartoszowi Zmarzlikowi.
Posłuchaj
Po raz drugi w tym meczu rywalizacja Zmarzlika z Łagutą nastąpiła już w biegu ósmym i ponownie zdecydowanie wygrał nasz pięciokrotny mistrz świata.
Drugim zawodnikiem wrocławian, który indywidualnie wygrał wyścig był Maciej Janowski, który w dziesiątej gonitwie wyprzedził Holtera i Cierniaka.
Jedenasty wyścig wygrany przez Bartłomieja Kowalskiego przed Holderem, Danielem Bewley i Kuberą był pierwszym, w którym zespołowo zwyciężyli żużlowcy Sparty.
W kolejnym, po zwycięstwie juniora Bartosza Bańbora przed Łotyszem Francisem Gustsem, Cierniakiem i Marcelem Kowalikiem, Motor wrócił do dwudziestopunktowego prowadzenia 46:26 i w tym momencie już zagwarantował sobie zdobycie mistrzostwa kraju.
Posłuchaj
Rozmiary zwycięstwa mistrzów zostały nieco zniwelowane po podwójnym zwycięstwie Janowskiego z Łagutą w trzynastym i piętnastym wyścigu, ale w nich nie startował już Zmarzlik ustępując miejsca juniorom, a w ostatnim za Lindgrena pojechał rezerwowy wychowanek Motoru Bartosz Jaworski.
Bezpośrednio po meczu nastąpiła uroczystość wręczenia srebrnych i złotych medali oraz pucharu, który na stałe już pozostaje w Lublinie.
Brąz przypadł Apatorowi Toruń, który w dwumeczu o najniższy stopień podium pokonał ebut.pl Stal Gorzów Wielkopolski. Z ekstraligi już wcześniej spadła Fogo Unia Leszno, a w przyszłym roku w elicie zastąpi ją Innpro ROW Rybnik.
REKLAMA
Rewanżowy mecz finałowy:
Orlen Oil Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław 52:38. Pierwszy mecz także wygrał Motor 47:43.
Punkty:
Orlen Oil Motor Lublin: Fredrik Lindgren 10 (3,3,3,1,-), Dominik Kubera 10 (3,2,2,0,3), Bartosz Zmarzlik 9 (3,3,3,-,-), Jack Holder 9 (2,2,2,2,1), Bartosz Bańbor 7 (3,0,3,1), Wiktor Przyjemski 4 (2,2,0,0), Mateusz Cierniak 3 (0,1,1,1), Bartosz Jaworski 0 (0).
REKLAMA
Betard Sparta Wrocław: Artiom Łaguta 14 (2,3,2,2,2,3), Maciej Janowski 10 (1,1,3,3,2), Daniel Bewley 6 (1,1,1,1,2), Bartłomiej Kowalski 5 (1,0,1,3,0), Francis Gusts 2 (0,-,0,2), Marcel Kowolik 1 (1,0,0), Nikodem Mikołajczyk 0 (w.0,0).
Najlepszy czas: - 66,98 s uzyskał Fredrik Lindgren w 9. wyścigu. Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński (Toruń). Widzów: ok. 10 tys.
- PGE Ekstraliga. Apator Toruń z brązowym medalem. Pewna wygrana ze Stalą Gorzów w rewanżu
- Speedway GP. Bartosz Zmarzlik ujawnia, jak przezwyciężył kryzys. "Przyszedł wielki spokój"
- Speedway GP. Mistrz potwierdził klasę. Bartosz Zmarzlik wygrywa w Toruniu
ps, IAR, PAP
REKLAMA