Hezbollah kontratakuje. Wystrzelił na Izrael blisko 200 rakiet, są ranni

Ataki Hezbollahu nastąpiły rok po krwawym ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael - zginęło wtedy 1200 osób, a 250 zostało uprowadzonych w charakterze zakładników. Wydarzenie rozpoczęło wtedy regularną wojnę na Bliskim Wschodzie, która nadal trwa, a działania wojenne ze Strefy Gazy rozszerzyły się także na Liban.

Nakazy ewakuacji

Izrael ponowił nakazy ewakuacji wydane dla niektórych obszarów na południowych przedmieściach stolicy Libanu, Bejrutu. Sugeruje to dalsze plany ostrzałów. Jak zauważają media, na terenach objętych w ostatnich dniach takimi nakazami znajduje się między innymi siedem szpitali.

Według stacji CNN około pół godziny po wydaniu ostrzeżenia nad Bejrutem doszło do wybuchów. Izraelskie wojsko poinformowało o uderzeniach z powietrza na "obiekty terrorystyczne należące do kwatery głównej wywiadu Hezbollahu" w Bejrucie oraz inne cele związane z tą organizacją na południu Libanu.

Celem libańskie kwatery Hezbollahu

Wspierany przez Iran Hezbollah od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem, a od wybuchu wojny rok temu, ostrzeliwuje północ państwa żydowskiego, co spotyka się z silnymi kontratakami.

REKLAMA

Izrael od dwóch tygodni intensywnie bombarduje Liban, a od tygodnia prowadzi operację lądową na południu tego kraju, podkreślając, że jego celem są terroryści Hezbollahu.

Jak podało Ministerstwo Zdrowia Libanu, od 8 października ub.r. w wyniku izraelskich ataków zginęło około 2 tys. osób. Większość z nich zginęła w ciągu ostatnich kilku tygodni.

W Izraelu, Strefie Gazy, Libanie i na Zachodnim Brzegu od czasu ataku Hamasu 7 października 2023 r. zginęło 728 izraelskich żołnierzy. W tym samym czasie izraelskie siły zabiły ok. 19 tys. bojowników Hamasu i Hezbollahu.

Czytaj również:

REKLAMA

• Rok od ataku Hamasu na Izrael. Bliski Wschód na krawędzi szerszej wojny
• Izrael zapowiada kolejne ataki na Liban. Cywile wezwani do ewakuacji
• Siły USA w podwyższonej gotowości po nalotach Izraela na Liban

pg/pap