To już oficjalne. Wimbledon zrywa ze 147-letnią tradycją
Wimbledon zrywa z tradycją, która trwała od 147 lat. Od przyszłego roku sędziów liniowych zastąpi elektroniczny system wywoływania autów - potwierdzili w środę organizatorzy najstarszego turnieju tenisowego.
2024-10-09, 16:02
Wimbledon zrywa z tradycją. "Nadszedł czas, aby wykonać ten ważny krok"
Elektroniczny system wywoływania autów został po raz pierwszy eksperymentalnie wykorzystany podczas ATP Next Gen Finals w Mediolanie w 2017 roku. Coraz częściej jest natomiast wykorzystywany od pandemii COVID-19. Od 2025 roku będzie już standardem na wszystkich kortach podczas wydarzeń cyklu ATP.
Z turniejów wielkoszlemowych Australian Open oraz US Open już zastąpiły sędziów liniowych systemem elektronicznym, natomiast Roland Garros wciąż bazuje na ludzkim oku.
W środę organizatorzy Wimbledonu poinformowali, że w przyszłym roku impreza dołączy do tych w Australii oraz USA. System Hawk Eye Live Electronic Line Calling (Live ELC) będzie używany nie tylko podczas turnieju głównego, ale także w kwalifikacjach.
"Po przeanalizowaniu wyników testów przeprowadzonych podczas tegorocznego turnieju uważamy, że technologia jest wystarczająco solidna i nadszedł czas, aby wykonać ten ważny krok w dążeniu do maksymalnej dokładności w naszym sędziowaniu. Zawodnikom zapewni to takie same warunki, w jakich grają podczas wielu innych wydarzeń w tourze" - powiedziała dyrektor generalna All England Lawn Tennis and Croquet Club Sally Bolton, cytowana w oficjalnym oświadczeniu.
REKLAMA
Nadchodzą zmiany
Zachowana zostanie funkcja sędziego głównego.
"Bardzo poważnie podchodzimy do naszej odpowiedzialności za równowagę między tradycją a innowacją na Wimbledonie. Sędziowie liniowi odgrywają kluczową rolę w naszym sędziowaniu w turnieju od wielu dekad. Doceniamy ich cenny wkład i dziękujemy im za zaangażowanie oraz służbę" - dodała Bolton.
To niejedyna zmiana, do której dojdzie podczas 138. edycji Wimbledonu. Finały singla kobiet i mężczyzn w drugą sobotę i niedzielę turnieju rozpoczną się o późniejszej godzinie niż zazwyczaj: 16.00 czasu lokalnego, po finałach debla mężczyzn i kobiet.
"Debliści, którzy wezmą udział w finale, będą mieli większą pewność co do swojego harmonogramu, a kibice będą mogli cieszyć się każdym dniem gry, która zmierza w kierunku momentu kulminacyjnego, jakim są finały singla kobiet i mężczyzn. Nasi mistrzowie zostaną ukoronowani przed możliwie największą publicznością na świecie" – wyjaśniła Bolton.
REKLAMA
Przyszłoroczna edycja Wimbledonu rozpocznie się 30 czerwca i potrwa do 13 lipca.
- Iga Świątek szuka trenera. Polka może postawić na współpracę z kobietą
- WTA Wuhan. Magda Linette poszła za ciosem! 31 minut i awans Polki
- WTA Wuhan. Magdalena Fręch lepsza od ósmej rakiety świata! Polka w trzeciej rundzie
JK/PAP
REKLAMA