Flakon ze śmietnika mógł zabić tysiące ludzi. "Piana z ust i drgawki"

Dawn Sturgess, ofiara nowiczoka użytego do zamachu na Skripalów, została znaleziona w wannie - wynika ze śledztwa brytyjskich służb. - Toczyła pianę z ust, miała drgawki - zeznał Charlie Rowley, partner zmarłej kobiety. On sam cudem uszedł z życiem.

2024-10-16, 19:40

Flakon ze śmietnika mógł zabić tysiące ludzi. "Piana z ust i drgawki"
Służby pracujące w Amesbury w Wielkiej Brytanii, gdzie otruto Dawn Sturgess. Foto: Ben Cawthra/REX/Shutterstock/East News

Prawnik prowadzący dochodzenie w sprawie śmieci Dawn Sturgess stwierdził, że "buteleczka perfum zawierała dość nowiczoka, by zabić tysiące ludzi".

Dawn Sturgess zmarła w 2018 roku po kontakcie z trucizną, zaledwie cztery miesiące po zamachu na SkripalówPowszechnie uważa się, że Sturgess była przypadkową ofiarą zamachu rosyjskiego podwójnego agenta.

Wraca sprawa otrucia nowiczokiem. Nowe informacje

Trucizna, którą Charlie Rowley wręczył swojej partnerce, znajdowała się w buteleczce od perfum. Mężczyzna znalazł flakon przy śmietniku i zrobił z niego prezent.

Kobieta spryskała swoje nadgarstki. Po 15 minutach zaczęła źle się czuć. Powiedziała, że pójdzie położyć się do wanny.

REKLAMA

Mężczyzna też miał kontakt z nowiczokiem. - To była oleista substancja, nie pachniała jak perfumy. Zmyłem ją i nie myślałem o tym więcej. Wszystko wydarzyło się tak szybko - powiedział.

Charlie Rowley spędził kilka tygodni w śpiączce, wciąż wymaga leczenia i rehabilitacji. 

Nie można wykluczyć, iż w okolicy znajduje się więcej takich buteleczek. Służby Wielkiej Brytanii uczulają, by nie podnosić z ziemi nieznanych obiektów.

Rosja wypiera się zaangażowania w zamach na Skripalów, którego konsekwencją była śmierć Sturgess. Obecne dochodzenie ma ustalić wszelkie okoliczności śmierci Brytyjki.

REKLAMA

Czytaj także:

bbc.com/PAP/pr24.pl/pb/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej