30-latek przyszedł do pracy. W sortowni śmieci doszło do tragicznego wypadku
W Czechowicach-Dziedzicach (woj. śląskie) doszło do dramatycznego wypadku. W sortowni śmieci zginął 30-latek.
2024-10-17, 17:05
Wezwanie do wypadku na ulicy Prusa przyszło w czwartek około godziny 12.30. Mężczyznę przygniotło urządzenie do zgniatania odpadów zainstalowane w śmieciarce.
Śmiertelny wypadek w Czechowicach-Dziedzicach
Strażacy, którzy przybyli na miejsce, wydobyli 30-latka. - Przenieśli go ze śmieciarki na nosze, a następnie zespół ratownictwa medycznego podjął czynności reanimacyjne - relacjonuje w rozmowie z portalem polskieradio24.pl młodsza brygadier Patrycja Pokrzywa.
Wezwano również Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. - Niestety, mimo prowadzonej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować - informuje oficer prasowa bielskiej straży.
Sortownia odpadów została zamknięta. Oświadczenie w tej sprawie przekazała gmina.
REKLAMA
"Biuro ds. Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego w Czechowicach-Dziedzicach informuje, że ze względu na śmiertelny wypadek pracownika firmy Sanit-Trans Sp. z o.o. i prowadzone na miejscu czynności prokuratorskie, Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) przy ulicy Prusa 33 będzie nieczynny do odwołania" - czytamy we wpisie na platformie Facebook.
- Niebezpieczny manewr na szosie. Śledczy nie wykluczają próby morderstwa
- Pilna ewakuacja bloku w Radomiu. Pociski w mieszkaniu
- Nieznany obiekt przy granicy z Białorusią. Mamy nowe informacje
jp
REKLAMA
REKLAMA