Kaczyński grzmiał w Warszawie: powrót do czarnej karty w historii

Kilka tysięcy osób przeszło w sobotę ulicami Warszawy w Narodowym Marszu Papieskim pod hasłem "Zło dobrem zwyciężaj". Wydarzenie było częścią obchodów 40. rocznicy śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który zaatakował rząd Donalda Tuska.

2024-10-19, 17:38

Kaczyński grzmiał w Warszawie: powrót do czarnej karty w historii
Kaczyński grzmiał w Warszawie: Powrót do czarnej karty w historii. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Marsz wyruszył około godz. 13.30 z Placu Zamkowego. Uczestnicy, z których wielu niosło flagi narodowe, przeszli ulicami: Miodową, Bonifraterską, Andersa i poprzez pl. Wilsona dotarli do sanktuarium na Żoliborzu. W trakcie marszu przypomniane były słowa ks. Jerzego Popiełuszki oraz papieża Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego.

Podczas marszu niesione były też relikwie bł. ks. Popiełuszki oraz św. Jana Pawła II. Przemarszowi towarzyszył także Dzwon "Głos Nienarodzonych" wieziony na platformie samochodowej. Na Placu Zamkowym przed rozpoczęciem marszu pojawili się przedstawiciele kierownictwa PiS: Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Przemysław Czarnek i Antoni Macierewicz.

Przeczytaj również: KO ma powody do niepokoju. PiS zyskuje w najnowszym sondażu

Marsz zakończył się około godz. 15:30, a następnie uczestnicy wzięli udział w mszy św., którą  odprawił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

REKLAMA

Kaczyński zabrał głos. Uderzył w rząd

Obecny na Narodowym Marszu Papieskim Jarosław Kaczyński zabrał głos w rozmowie z reporterem Telewizji Republika. Prezes PiS skrytykował obecny rząd Donalda Tuska, twierdząc, że walczy on z Kościołem. W jego ocenie przypomina to czarną kartę z historii Polski.

- Można nawet powiedzieć, że wracają lata pięćdziesiąte i to pierwsza połowa. W tej chwili to hasło "piłowania katolików" oczywiście oznacza uderzenie w kościół. Ta polityka jest prowadzona w sposób coraz bardziej intensywny i jednocześnie nawiązuje wprost - jak w przypadku lekcji religii - do sytuacji z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku - przekonywał Kaczyński.

Zdaniem Kaczyńskiego rząd Donalda Tuska "sięga się do najgorszych wzorów". - Kto będzie chciał zniszczyć Polskę, ten zacznie od kościoła - przypomniał słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego szef PiS.

Czytaj także:

PAP, TV Republika/ro

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej