Nysa i Lewin Brzeski zbierają podpisy. Chcą pozwać Wody Polskie
Nysa i gmina Lewin Brzeski chcą pozwać Wody Polskie. Trwa zbieranie podpisów pod wspólnym pozwem zbiorowym przedsiębiorców i mieszkańców tych terenów w sprawie zalania miejscowości we wrześniowej powodzi.
2024-10-20, 15:50
Inicjatorzy pozwu chcą udowodnić, że błędne decyzje lub ich brak ze strony Wód Polskich doprowadziły do zalania miast i wsi z terenu województwa opolskiego podczas wrześniowej powodzi. Kolejny krok to możliwość domagania się należnych odszkodowań, ponieważ ewentualne indywidualne roszczenia mają mniejszą szansę przebicia.
Powodzianie zarzucają Wodom Polskim, że spółka mogła doprowadzić do przepływu nadmiernej ilości wody na Nysie Kłodzkiej, przez co wały chroniące miasto nie poradziły sobie z napływającą falą. W odpowiedzi na zarzuty Wody Polskie stwierdziły, że do Nysy Kłodzkiej przez tamte tereny swoje wody odprowadzają także inne cieki, a sytuację pogorszyła tak zwana cofka z Odry.
Można składać podpisy
Samorządy bardzo mocno ucierpiały w czasie wrześniowej powodzi. Tylko Lewin Brzeski został zalany w dziewięćdziesięciu procentach.
REKLAMA
Do godziny 19.00 w Miejsko-Gminnym Domu Kultury w Lewinie Brzeskim każdy z poszkodowanych w powodzi będzie mógł dołączyć do pozwu. Wystarczy przyjść z dowodem osobistym i złożyć swój podpis.
- Powodzie we Włoszech. Zalane ulice i domy na Sycylii
- PiS chce kontroli NIK ws. powodzi. "Bezradność i chaos"
IAR/łp/wmkor
REKLAMA