"Rosyjska armia będzie silniejsza". Gen. Cavoli alarmuje
- Niezależnie od wyniku wojny w Ukrainie, rosyjskie wojsko będzie silniejsze niż obecnie - powiedział gen. Christopher Cavoli, naczelny dowódca sojuszniczy w Europie. Zaznaczył, że partnerzy z NATO powinni zwiększyć wydatki na zbrojenia powyżej 2 proc. PKB.
2024-10-20, 17:54
Gen. Christopher Cavoli to Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych w Europie (SACEUR). Udzielił on wypowiedzi niemieckiemu tygodnikowi "Der Spiegel".
Wojskowy ostrzegł, że pomimo strat w wojnie w Ukrainie, siły zbrojne Kremla staną się niebezpiecznym przeciwnikiem dla Sojuszu.
- Niezależnie od wyniku wojny w Ukrainie, rosyjskie wojsko będzie silniejsze niż obecnie - ostrzegł. Dodał, że NATO nie powinno mieć złudzeń co do siły armii Putina.
- Rosyjskie siły zbrojne uczą się, poprawiają i wdrażają doświadczenia z wojny - ocenił.
REKLAMA
"Musimy być przygotowani"
- Rosyjskie siły działają w Ukrainie cały czas, pełną parą - alarmował gen. Cavoli. Podkreślił, że NATO musi być gotowe na zagrożenie ze strony Rosji. - Musimy być przygotowani. Będziemy potrzebować sił pancernych, które będą w stanie się im przeciwstawić - podkreślił.
Jego zdaniem nowe plany obronne dla NATO zostaną szybko wdrożone. - Będzie to z korzyścią dla naszych partnerów w Sojuszu - powiedział.
"2 proc. PKB na zbrojenia? To minimum"
Według Cavoliego, wydatki rzędu 2 proc. PKB na zbrojenia w krajach NATO - przy obecnych zagrożeniach - nie są wystarczające.
- Wszyscy partnerzy z NATO zdają sobie sprawę, że 2 proc. to za mało, gdy przedstawimy konkretne wymagania wojskowe dla każdego państwa - przyznał amerykański generał. - Dla mnie 2 proc. to tylko minimum - dodał.
REKLAMA
Rosja zaatakuje NATO? Padł termin
Szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Bruno Kahl powiedział, że "siły rosyjskie będą w stanie zaatakować terytorium NATO najpóźniej do końca tej dekady". - Kreml postrzega Zachód, a zatem także Niemcy, jako wroga - stwierdził.
- Obserwujemy agresywne działania rosyjskich służb wywiadowczych - dodał szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Thomas Haldenwang.
- Rosyjski oligarcha wypadł z okna. Okoliczności są niejasne
- Ukraińcy zaatakowali lotnisko w Rosji. Jest nagranie
- Siły Białorusi na granicy z Ukrainą. Są najnowsze dane
Wojna w Ukrainie. Kontruderzenie trwa
Ukraińskie Siły Obronne przeprowadziły w nocy z soboty na niedzielę atak ogniowy na infrastrukturę lotniska wojskowego Lipieck-2, gdzie znajdują się samoloty Su-34, Su-35 i MiG-31 w rosyjskim obwodzie lipieckim.
REKLAMA
Ukraiński sztab potwierdził również informacje o ataku dronów na fabrykę materiałów wybuchowych w obwodzie niżnonowogrodzkim w Rosji.
Naczelny dowódca ukraińskiej armii gen. Ołeksandr Syrski, oświadczył, że Ukraińcy kontrolują sytuację w obwodzie sumskim i w obwodzie kurskim w Rosji. "Sytuacja jest pod naszą kontrolą mimo prób przejęcia inicjatywy przez przeciwnika" - podkreślił.
eurointegration.com.ua/PAP/pr24.pl/pb
REKLAMA