Raport MON o podkomisji smoleńskiej. "Błaszczak miał pełną wiedzę" [TRANSMISJA]

2024-10-24, 09:34

Mariusz Błaszczak - jako szef MON - miał być szczegółowo informowany także przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o nieprawidłowościach w działalności podkomisji. - Jednym słowem pan minister Mariusz Błaszczak miał pełną wiedzę o tym, jak wygląda stan rzeczy - powiedział wiceszef MON Cezary Tomczyk. W MON odbywa się prezentacja raportu dot. podkomisji smoleńskiej Macierewicza.

Tomczyk powiedział też, że "podkomisja smoleńska zniszczyła lub zagubiła część dowodów, przekazanych jej przez prokuraturę".

Wskazał, że zniszczonych zostało 5 elementów części Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem, a 19 elementów bezpowrotnie zagubiono.

Zagubienie lub zniszczenie dowodów potwierdza pismo podpisane przez szefa podkomisji Antoniego Macierewicza, które zacytował wiceminister Cezary Tomczyk.

Tomczyk podkreślił, że ówczesny minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak był szczegółowo informowany także przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o nieprawidłowościach w działalności podkomisji. - Jednym słowem pan minister Mariusz Błaszczak miał pełną wiedzę o tym, jak wygląda stan rzeczy w podkomisji smoleńskiej - powiedział.

REKLAMA

Szef MON: negatywna ocena podkomisji we wszystkich aspektach

Na początku prezentacji raportu szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że zespół ekspertów negatywnie ocenia działanie podkomisji smoleńskiej we wszystkich badanych aspektach: gospodarności, legalności, celowości oraz rzetelności - oświadczył.

Ocenił, że cel podkomisji Macierewicza był z góry określony. - Nie chodziło o wyjaśnienie katastrofy, lecz o potwierdzenie własnej hipotezy. Wszystko, co wynika z działań podkomisji i analizy, którą przeprowadził nasz zespół dowodzi, że celem strategicznym było w ujęciu merytorycznym potwierdzenie wybuchu, a w ujęciu politycznym dalsze pogłębianie podziałów społecznych i niszczenie wspólnoty narodowej - stwierdził.

Podkomisja Macierewicza

Podkomisja MON do spraw ponownego zbadania wypadku lotniczego samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku została powołana w 2016 roku przez ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. W 2018 roku został on szefem podkomisji powołanym przez szefa MON Mariusza Błaszczaka.

W kwietniu 2022 roku Antoni Macierewicz przedstawił raport z prac podkomisji, który kwestionował ustalenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera.

Apolityczny zespół ekspertów

W styczniu tego roku został powołany zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej. W jego skład wchodzi ok. 20 ekspertów i ekspertek z dziedziny lotnictwa, inżynierów i prawników, związanych i pracujących w Ministerstwie Obrony Narodowej lub w jednostkach podległych.

REKLAMA

Przewodniczącym zespołu został pułkownik pilot Leszek Błach.  Nie zasiadają w nim osoby związane z polityką.

Minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że powołany w styczniu zespół nie badał samego wypadku z 10 kwietnia 2010 r. i jego przyczyn, tylko oceniał działanie podkomisji, która działała w latach 2016-2023.

paw/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej