Wypadek na przejeździe kolejowym. Kobieta wjechała prosto pod pociąg

Kierująca oplem 76-latka oraz 49-letnia pasażerka zostały ranne. Pasażerkę samochodu osobowego strażacy musieli wycinać z pojazdu przy pomocy specjalistycznego sprzętu, ponieważ została zakleszczona w środku. Kobieta została przetransportowana do szpitala śmigłowcem LPR. Jej stan jest ciężki.

Jak wstępnie ustaliła policja, 76-letnia kobieta kierująca oplem nie zatrzymała się przed przejazdem kolejowym, tylko wjechała prosto pod nadjeżdżający pociąg towarowy. Uderzony samochód został zepchnięty z przejazdu.

Przejazd miał sygnalizację świetlną

Na miejsce wypadku dojechało sześć zastępów straży pożarnej, karetka pogotowia ratunkowego oraz wylądował śmigłowiec LPR.

Policja ustala dokładne przyczyny oraz okoliczności, w jakich doszło do piątkowego wypadku. - Przejazd kolejowy, na którym doszło do zdarzenia ma sygnalizację świetlną - powiedział kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzeczni policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Ruch pociągów na trasie Kostrzyn nad Odrą - Gorzów Wielkopolski był wstrzymany.

• Tragiczny wypadek na S7. Sąd o kierowcy tira: nie ma obawy ucieczki
• Zignorował znak, pociąg wjechał na zły tor. Katastrofa była blisko

PAP, se.pl, paw/