Macierewicz odpowiada na zarzuty po raporcie Stróżyka. Mówi o "propagandzie"
- Zarzuty komisji do spraw badania wpływów rosyjskich mają charakter propagandowy - powiedział Antoni Macierewicz.
2024-10-30, 21:35
Antoni Macierewicz powiedział, że raport gen. Stróżyka jest wstępny i wnioski należy traktować w kategoriach walki politycznej, podobnie jak wypowiedź premiera Donalda Tuska, który powiedział: "Macierewicz, prokuratura, zdrada".
- To absurd - powiedział były szef MON. Zdaniem Antoniego Macierewicza, takie działania premiera to propaganda, która ma być zgodna z "formułą Kosiniaka-Kamysza", według której nienawiścią i zbrodnią miałoby być badanie zbrodni rosyjskich.
Program "Karkonosze". Macierewicz: rezygnacja była słuszna
Antoni Macierewicz był również pytany o rezygnację z programu "Karkonosze", czyli inicjatywy dotyczącej pozyskiwania zdolności tankowania samolotów bojowych w powietrzu.
Polityk PiS powiedział, że odrzucenie tego programu było konieczne. Zdecydować miały o tym zarówno cena, jak i konsekwencje. Antoni Macierewicz stwierdził, że o działaniu tej struktury decydowaliby nasi sojusznicy, a nie my.
REKLAMA
Rezygnację z programu nazwał słuszną, zwłaszcza wobec wymienionych przez niego innych działań na ulepszenie polskiej armii.
- Raport MON o podkomisji smoleńskiej. "Błaszczak miał pełną wiedzę"
- MON ujawnił zarobki członków podkomisji smoleńskiej. Chodzi o setki tysięcy złotych
- Liczne fałszerstwa przy identyfikacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Nowe zarzuty
Szef SKW generał Jarosław Stróżyk, przedstawiając raport komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich, poinformował, że dokumenty w sprawach dotyczących Antoniego Macierewicza zostaną przekazane prokuraturze.
Cztery główne efekty prac komisji to:
- Zdrada dyplomatyczna.
- Finansowanie przez Polskę rosyjskich wpływów w USA.
- Niszczenie potencjału polskich służb specjalnych.
- Zaniechanie przygotowań rządu RP do skutków agresji Rosji na Ukrainę w 2022 roku.
IAR/pr24.pl/pb
REKLAMA
REKLAMA