Skandal w ukraińskiej prokuraturze. Zełenski odwołał Kostina

Zgodę na odwołanie prokuratora generalnego wydał we wtorek ukraiński parlament. Andrij Kostin podał się do dymisji 22 października po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Powodem były doniesienia o uzyskiwaniu przez prokuratorów statusu osoby niepełnosprawnej w celu uniknięcia mobilizacji do wojska.

Wcześniej wyszło na jaw, że Tetiana Krupa, szefowa eksperckiej komisji medyczno-socjalnej w obwodzie chmielnickim, wydała orzeczenia o niepełnosprawności drugiej grupy 49 pracownikom prokuratury regionalnej - w tym prokuratorowi regionalnemu Ołeksijowi Olejnykowi.

Kostin: należy wprowadzić jasne zasady legislacyjne

- W ukraińskiej prokuraturze ujawniono wiele haniebnych nadużyć - stwierdził Kostin, ogłaszając swoją dymisję. Dodał, że "nie tylko należy anulować wszystkie bezprawne decyzje dotyczące statusu niepełnosprawności, emerytur i innych świadczeń, ale też wprowadzić jasne zmiany legislacyjne i organizacyjne, jak również wprowadzić osobistą odpowiedzialność, także polityczną".

Podkreślił ponadto, że "poświęcił się kompleksowej transformacji wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych w warunkach pełnoskalowej wojny".

Kostin został prokuratorem generalnym w lipcu 2022 roku. Jego uprawnienia miały wygasnąć po czterech latach. Na tym stanowisku zastąpił Irinę Wenediktową, która również zrezygnowała ze stanowiska przed upływem kadencji.

Odwołanie prokuratora generalnego. Zełenski szuka następcy

Wołodymyr Zełenski - jak podaje ukraiński portal Pravda - nie podjął jeszcze decyzji, kto zostanie nowym prokuratorem generalnym. Na razie obowiązki Kostina przejmie jego zastępca Oleksij Chomenko.

Portal dodaje, że poszukiwany jest kandydat, który nie był uwikłany w afery, ma czystą kartotekę i jest godny zaufania.

• Ukraina ma nowy plan. Tym razem chodzi o jej własne działania
• Zełenskiemu się ulało. Ma pretensje do Waszyngtonu
• Żołnierze z Korei Północnej u boku Rosji. Wiemy, kiedy i gdzie pojawią się na froncie

łl/Pravda, PAP