Zimbabwe chce od Wielkiej Brytanii odszkodowania za czasy kolonialne. Padł przykład Niemiec
Zimbabwe będzie się do Wielkiej Brytanii domagać odszkodowania za czasy, gdy było kolonią znaną jako Południowa Rodezja. Kroki prawne zapowiedział prezydent Emmerson Mnangagwa podczas spotkania z wodzami plemiennymi.
2024-11-01, 09:04
Prezydent Emmerson Mnangagwa zapowiedział podczas spotkania z wodzami plemiennymi, że Zimbabwe podejmie kroki prawne, by domagać się odszkodowania od Wielkiej Brytanii. Dawne mocarstwo kolonialne miałoby zapłacić za to, co robiło w czasach, gdy Zimbabwe było brytyjską kolonią znaną jako Rodezja Południowa.
Rekompensaty za niesprawiedliwości z czasów kolonizacji
- Rzeczywiście, nie możemy dłużej milczeć, gdy nasz naród nosi blizny bolesnej i okrutnej przeszłości. Nadszedł czas, abyśmy zaangażowali się w kwestię kolonialnej władzy, obiektywnie i przenikliwie, dążąc do bardzo opóźnionego, ale ważnego gestu w postaci reparacji, restauracji i bardzo potrzebnych przeprosin i pojednania - oświadczył Mnangagwa.
Prezydent Zimbabwe ogłosił rozpoczęcie procesu badania niesprawiedliwości, których doświadczyli rdzenni mieszkańcy tego południowoafrykańskiego kraju w trakcie kolonizacji.
Przykład Niemiec i Namibii
Mnangagwa, żądając od Wielkiej Brytanii rekompensat, przywoływał przykład Niemiec, które przeprosiły za eksterminowanie przez swych przodków ludów Herero i Nama w Namibii i zobowiązały się do konkretnych inwestycji w tym kraju jako rekompensaty za krzywdy.
REKLAMA
Przypomniał też, że Wielka Brytania przeprosiła niedawno Kenijczyków za masakry jakich się dopuściła w czasie powstania Mau Mau w latach 1952-1960. W 2013 r. rząd brytyjski wypłacił około 20 mln funtów odszkodowań dla ofiar tortur. Kenijczycy domagają się kolejnych wypłat, uznając tę kwotę za zbyt małą.
Zimbabwe bez pieniędzy na rekompensaty dla białych farmerów
Według Mnangagwy teraz przyszedł czas na zadośćuczynienie Zimbabwe. Pora ogłoszenia roszczeń nie jest przypadkowa. Zimbabwe nie jest bowiem w stanie spłacić białych farmerów, którym w 2000 r. odebrano ziemię. Wówczas parlament Zimbabwe zmienił konstytucję, aby umożliwić rządowi jej przejęcie, bez rekompensat, i przekazanie biednym czarnoskórym rolnikom.
Wprowadzono też wtedy zapis zobowiązujący Wielką Brytanię, jako byłą władzę kolonialną, do wypłacenia wywłaszczonym farmerom odszkodowania za poniesione straty. Ówczesny rząd prezydenta Roberta Mugabe tłumaczył, że decyzja ta miała na celu naprawienie niesprawiedliwości kolonialnych.
Niedawno Zimbabwe zdecydowało się zadośćuczynić białym farmerom, którym odebrano ziemię w 2000 r. W sierpniu bieżącego roku rząd zwrócił się do Zjednoczonego Królestwa o pomoc w wypłaceniu ponad 3 miliardów dolarów odszkodowania, ponieważ sam zdołał zebrać na ten cel niecałe 17 mln dolarów.
REKLAMA
Teraz Mangagwa oświadczył, że zanim Zimbabwe zajmie się rekompensatami, Wielka Brytania powinna zapłacić za 90 lat rządów kolonialnych. Nie padła kwota, ale zdaniem prezydenta Zimbabwe "powinna ona pozwolić krajowi wykorzystać część tych reparacji na rekompensatę dla byłych białych farmerów". Co oznacza, że musi być wyższa, niż kwota rekompensat.
Zimbabwe stało się brytyjską kolonią, jako Południowa Rodezja - na cześć magnata diamentowego Cecila Rhodesa - w 1890 r. Wówczas też założono osadę Salisbury, czyli dzisiejszą stolicę kraju, Harare. Pełny koniec rządów kolonialnych nastąpił 18 kwietnia 1980 r., jednak w latach 1965-80 niepodległym krajem nazywanym wówczas Rodezją i nieuznawanym przez społeczność międzynarodową rządziła biała mniejszość, zwalczana przez partyzantkę czarnej większości.
Czytaj także:
- Prezydent Zimbabwe skarży się Putinowi i prosi o pomoc. Obawa się Zambii
- Turysta skrytykował warunki życia w tym kraju. Został aresztowany
- Wielka Brytania przekaże sporne wyspy Mauritiusowi. Spór trwał dekady
PAP/AM
REKLAMA