Koszmar w Halloween. Zbierał cukierki, w jednym z nich był... gwóźdź
Jedno z dzieci zbierających cukierki podczas Halloween, znalazło w jednym z nich gwóźdź. - Nie chcę myśleć, co by było, gdyby go połknął. Jestem zdruzgotana - mówiła w rozmowie z lokalnym serwisem matka chłopca. Sprawą zajmuje się już policja.
2024-11-01, 17:11
Halloween to amerykańskie święto, które już na dobre zagościło w polskiej kulturze masowej. Nic więc dziwnego, że niektóre dzieci raz do roku przebierają się za różnego rodzaju baśniowe upiory i pukają do drzwi sąsiadów, mówiąc "cukierek albo psikus". To forma niewinnej i nieszkodliwej rozrywki.
Jeden taki przypadek mógł się jednak skończyć tragedią. O bulwersującej sprawie poinformował lokalny portal gorzowianin.com. Chłopiec, który zbierał cukierki w jednej z miejscowości obok Gorzowa Wielkopolskiego, wewnątrz jednego z otrzymanych cukierków znalazł gwoździa.
Chłopiec zbierał cukierki w Halloween. W jednym z nich był gwóźdź
Sprawą zajmuje się już policja z Gorzowa Wielkopolskiego. Fakt, że matka chłopca zgłosiła niebezpieczny incydent, potwierdził rzecznik prasowy policji w Gorzowie Wielkopolskim Grzegorz Jaroszewicz.
- Z informacji jakie otrzymałem wynika, że trwają czynności na komisariacie w Gorzowie. Zgłosił się do nas opiekun dziecka, które miało otrzymać cukierki, w których znajdował się gwóźdź. Będziemy ustalać, kto jest za to odpowiedzialny. Zostanie to zakwalifikowane jako art. 160 kk, czyli narażenie człowieka na niebezpieczeństwo - przekazał funkcjonariusz w rozmowie z serwisem.
REKLAMA
Przypomnijmy, że niepokojące doniesienia o metalowych obiektach ukrytych w cukierkach pojawiały się też w innych częściach Polski. W miejscowości Przyrzyce na terenie województwa zachodniopomorskiego dziecko miało znaleźć igły w słodyczach, w miejscowości Kościan zaś jedno z dzieci miało znaleźć szpilki w cukierkach. Są to nieoficjalne informacje, ponieważ policja dotychczas nie otrzymywała oficjalnego zawiadomienia w żadnym z powyższych przypadków.
Matka chłopca jest załamana. "Tracę wiarę w ludzi"
Matka chłopca spod Gorzowa rozmawiała z redakcją gorzowianin.com. - To malutki gwoździk, ale nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby go połknął. Jestem zdruzgotana, tracę wiarę w ludzi. Całą noc przez tę sytuację nie spałam. Mieszkańcy są w szoku, w końcu mieszkamy w małej społeczności, wszyscy się znamy - mówiła w rozmowie z portalem.
Czytaj także:
- Brawurowa ucieczka przed policją. Kierowca był poszukiwany
- Czujni policjanci. Po służbie złapali złodzieja, zanim jeszcze zgłoszono kradzież
- Przełom w sprawie napadu na bank sprzed 15 lat. Zatrzymano mężczyznę
Źródła: gorzowianin.com/Facebook/TVN24
REKLAMA
REKLAMA