Brak zgody na dopłaty do rowerów elektrycznych. Decyzja EBI dotknie sprzedawców

Posypał się plan wprowadzenia przez rząd dopłat do zakupu rowerów elektrycznych - informuje czwartkowa "Rzeczpospolita" w swoim serwisie internetowym. Na wsparcie przesiadek na jednośladowego "elektryka" z Funduszu Modernizacyjnego nie zgodził się Europejski Bank Inwestycyjny - czytamy.

2024-11-04, 13:51

Brak zgody na dopłaty do rowerów elektrycznych. Decyzja EBI dotknie sprzedawców
Na razie nie będzie dopłat do rowerów elektrycznych. Na uruchomienie programu nie zgodził się EBI. Foto: alexgo.photography/ Shutterstock

Przedstawione przez rząd argumenty, że tańsze rowery elektryczne, w tym rowery cargo, wyprą samochody w dojazdach do pracy lub dostawach, i w rezultacie przyczynią się do zmniejszenia emisji CO2, nie przekonały EBI.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dysponent Funduszu Modernizacyjnego, który miał zorganizować program, zapewnia jednak, że może ponownie zwrócić się do EBI o zgodę na wsparcie zakupu rowerów elektrycznych. Urzędnicy zapewniają też, że szukają nowych metod sfinansowania dotacji, na razie jednak bez konkretnych ustaleń. 

Na dziś cały pomysł dopłat do zakupu rowerów elektrycznych upadł - zaznacza rp.pl. "Zwłaszcza że rząd, choć zapowiadał wcześniej ewentualność uruchomienia dopłat bez finansowania zewnętrznego, to ma teraz pilniejsze wydatki, np. na odbudowę po powodzi" - czytamy. 

Dopłaty na hamulcu problemem dla sklepów

Wstrzymanie programu dopłat do rowerów elektrycznych to także problem dla sklepów. Handlowcy zaopatrzyli się w więcej niż zwykle takich maszyn w nadziei na większy popyt, a tego - brak. - Klienci będą teraz wstrzymywać się z zakupem, licząc, że dopłaty w końcu będą, ale my zostajemy z zamrożony pieniędzmi nie wiadomo na jak długo - mówi właściciel salonu rowerowego na Śląsku cytowany przez rp.pl. 

REKLAMA

Program wart miliony złotych

Rząd chciał przeznaczyć na dopłaty do rowerów elektrycznych 300 mln zł rocznie z Funduszu Modernizacyjnego. Program dopłat do zakupu rowerów elektrycznych miał ruszyć w 2025 roku. Rząd chciał refundować po zakupie połowę ceny roweru, nie więcej niż 5 tysięcy złotych w przypadku pojazdu osobowego, i dziewięć tysięcy złotych dla roweru cargo.

Czytaj także: 

Miałoby to, w ocenie pomysłodawców, znacznie zmniejszyć emisję CO2. Plany były ambitne - ocenił portal wysokienapiecie.pl. Przyjęto, że rower elektryczny lub rower cargo będą używane zamiast samochodów przez 20 dni w ciągu miesiąca (...) przez 11 miesięcy w roku. Miałoby to dać roczne przebiegi rzędu 3300 km dla roweru osobowego i 13200 dla maszyny cargo i w rezultacie ograniczyć rocznie emisję CO2 o 680 kg w przypadku zwykłego pojazdu i 3765 kg dla roweru cargo - analizuje portal. 

Rynek w górę

Obecnie mniej więcej jeden na dwanaście sprzedanych w Polsce rowerów ma wspomaganie elektryczne, jednak, według bikeboard.pl, w 2026 już niemal jeden na każde trzy sprzedane rowery będzie elektryczny. Nie wiadomo, jak zmienią się te dane wobec hamulca, jaki w programie wsparcia zakupu "elektryków" zaciągnął EBI. 


rp.pl, bikeboard.pl, wysokienapiecie.pl, polskieradio24.pl/ mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej