Formuła 1. Grand Prix Brazylii było kluczowe? Max Verstappen o krok od kolejnego tytułu

Holender Max Verstappen z zespołu Red Bull po zwycięstwie w niedzielnym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Brazylii na torze Interlagos w Sao Paulo, 21. rundzie mistrzostw świata, jest coraz bliżej wywalczenia czwartego z rzędu tytułu mistrzowskiego.

2024-11-04, 15:33

Formuła 1. Grand Prix Brazylii było kluczowe? Max Verstappen o krok od kolejnego tytułu
Max Verstappen w świetnym stylu wygrał Grand Prix Brazylii. Foto: PAP/EPA/Isaac Fontana

Po zwycięstwie w Brazylii Max Verstappen powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej F1 nad wiceliderem cyklu Brytyjczykiem Lando Norrisem z McLarena do 62 punktów.

Trzykrotny mistrz świata pokazał w niedzielę wielką klasę, spisując się zdecydowanie najlepiej podczas rywalizacji w bardzo trudnych warunkach.

Ze względu na nałożone przez FIA kary, Holender ruszał z siedemnastego pola, ale zdołał odnieść zwycięstwo. Norris natomiast w Brazylii miał pecha. Choć startował w niedzielę z pole position, to zawody ukończył na szóstej pozycji. Brytyjczyk w nieodpowiednim momencie zjechał na zmianę opon.

Wygrana w Sao Paulo

Max Verstappen w deszczowym wyścigu na Interlagos odniósł pierwsze w sezonie zwycięstwo od 23 czerwca, gdy był najszybszy w Grand Prix Hiszpanii. Przed GP Brazylii miał w dorobku siedem zwycięstw w sezonie, teraz dopisał ósme.

Do zakończenia tegorocznej rywalizacji zostały jeszcze trzy wyścigi. Pierwszy 24 listopada w Las Vegas. Jeżeli tam zwycięży Holender, to już na dwa starty przed końcem sezonu zapewni sobie tytuł. Przy okazji dołączy do Niemca Sebastiana Vettela, Brytyjczyka Lewisa Hamiltona i Argentyńczyka Juana Manuela Fangio, którzy czterokrotnie z rzędu byli mistrzami świata.

Lepszy od nich jest Niemiec Michael Schumacher, który ma w dorobku pięć kolejnych tytułów mistrzowskich wywalczonych w latach 2000–2004.

Norris pod ścianą

Aby jednak walka o tytuł trwała nadal, Lando Norris będzie musiał w Las Vegas zdobyć o trzy punkty więcej od Verstappena, który triumfował w stolicy hazardu w ubiegłym roku. Jeżeli jednak Brytyjczyk wywalczy miejsce ósme lub niższe i nie zdobędzie punktów za najszybsze okrążenie, to Holender zostanie mistrzem niezależnie od miejsca, jakie tam zajmie.

Po Las Vegas - w Katarze i Abu Zabi w dwóch ostatnich rundach mistrzostw świata do zdobycia będzie maksymalnie 60 pkt.

Czytaj także:

/empe, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej