Liga Konferencji. Jagiellonia - Molde. Siemieniec: to mecz symbol, nikomu nie warto wyznaczać granic

Jagiellonia w czwartkowym meczu Ligi Konferencji nie dała szans norweskiemu Molde. Rozmiary wygranej są tyleż zaskakujące, co zasłużone. Piłkarze trenera Adriana Siemieńca nie pozostawili złudzeń wyżej w europejskiej hierarchii notowanemu rywalowi. - Chciałbym zachować spokój i się nie ekscytować jak dziecko, ale trudno słowami opisać to, co czuję - mówił po meczu szkoleniowiec mistrzów Polski.

2024-11-08, 10:00

Liga Konferencji. Jagiellonia - Molde. Siemieniec: to mecz symbol, nikomu nie warto wyznaczać granic
Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii Białystok był dumny ze swojej drużyny . Foto: PAP/Artur Reszko

Już w szóstej minucie wynik otworzył Afimico Pululu. Pochodzący z Angoli napastnik zdobył już czwartego gola w fazie ligowej i wspólnie z Portugalczykiem Joao Felixem z Chelsea jest najskuteczniejszy.

Druga połowa była prawdziwym popisem mistrza Polski, a w głównej roli wystąpili Jesus Imaz i zamieniający jego podania na gole Norweg Kristoffer Hansen, który dwukrotnie posłał piłkę do bramki strzeżonej przez Alberta Posiadałę.

Trener Adrian Siemieniec nie krył ekscytacji i nie szczędził komplementów swoim zawodnikom na konferencji prasowej.

"Jaga" nie tylko wygrała 3:0, ale przede wszystkim kontrolowała całe spotkanie. Siemieniec na konferencji prasowej mówił o meczu, który jego zdaniem jest symbolem rozwoju drużyny.

- Gratulacje i duży szacunek dla drużyny. Chciałbym zachować spokój i się nie ekscytować jak dziecko, ale trudno słowami opisać to, co czuję. To samo było w szatni. Mam nadzieję, że nikomu nie przeszkodzę w tym, jak grają i jak się rozwijają - żartował Siemieniec na konferencji prasowej.

REKLAMA

- To mecz-symbol tego, co za nami, spajający sezon mistrzowski z Jagiellonią odważną, fantazyjną, ale nierozważną i gubiącą kontrolę. Dzisiaj była dobra obrona, dobry atak szybki, momentami niezły pressing, dobre ataki pozycyjne - ocenił.

- Mieliśmy ten mecz pod kontrolą, nie dopuściliśmy przeciwnika do czystych sytuacji. Strzeliliśmy trzy gole, był też jeden nieuznany, byliśmy groźni w polu karnym. Dziękuję drużynie za ten mecz i za to, co robią - dodał.

Jednocześnie Siemieniec starał się jednak zachować spokój. Już w niedzielę drużynę czeka bowiem bardzo ważny mecz z Rakowem Częstochowa w rozgrywkach PKO Ekstraklasy.

- Ci zawodnicy pokazują, że nikomu nie warto wyznaczać granic i barier, i zamykać się na coś, co można zrobić. Ci piłkarze pokazują, że ciągle są jeszcze lepsi. Dziękuję im za to i chciałbym, aby tak było przez cały czas, ale wiadomo, jak to bywa w piłce. Mamy dziś dobry moment, ale trzeba zachować koncentrację jeszcze na niedzielę, a potem będzie chwila odpoczynku - zakończył.

REKLAMA

Trybuny Chorten Arena szalały ze szczęścia

Kibice, którzy nie byli na meczu, ekscytowali się tak grającą Jagiellonią. W pierwszej połowie fani mistrzów Polski zaprezentowali efektowną oprawę, na której znalazła się ukoronowana "Baba Jaga", a także hasło, napisane w języku angielskim, które w tłumaczeniu brzmiało: "Jesteśmy tu, by tworzyć magię".

Liga Konferencji - Legia i Jagiellonia na czele tabeli 

Legia, pokonując w Warszawie Dynamo Mińsk 4:0 (1:0), i Jagiellonia, wygrywając w Białymstoku z norweskim Molde FK 3:0 odniosły trzecie zwycięstwa w fazie zasadniczej piłkarskiej Ligi Konferencji. Z kompletem punktów jest łącznie sześć zespołów, ale polskie w tabeli wyprzedza tylko Chelsea.

Patrząc na tabelę, widzimy dwa polskie zespoły na czele, wyprzedzone tylko przez londyńską Chelsea, której klasy tłumaczyć nikomu nie trzeba. Rzadko oglądamy takie momenty, jeśli chodzi o rodzimą piłkę, więc tym bardziej powinniśmy to docenić. 

REKLAMA

Legię czekają jeszcze starcia z Omonią Nikozja na Cyprze, szwajcarskim FC Lugano przed własną publicznością i z Djurgardens IF na wyjeździe, a zespół z Białegostoku zagra kolejno z NK Celje w Słowenii, FK Mlada Boleslav w Czechach i ze słoweńską Olimpiją Lublana na swoim obiekcie.

Finał tej edycji LK zaplanowano na 28 maja 2025 we Wrocławiu.

Legia i Jagiellonia na czele tabeli tuż za Chelsea Legia i Jagiellonia na czele tabeli tuż za Chelsea



Wyniki 3. kolejki Ligi Konferencji:

8 listopada, czwartek
Legia Warszawa - Dynamo Mińsk 4:0 (1:0)
Jagiellonia Białystok - Molde FK 3:0 (1:0)
Vikingur Reykjavik - Borac Banja Luka 2:0 (2:0)
Pafos FC - FK Astana 1:0 (0:0)
Petrocub Hincesti - Rapid Wiedeń 0:3 (0:1)
HJK Helsinki - Olimpija Lublana 0:2 (0:0)
KAA Gent - Omonia Nikozja 1:0 (1:0)
Shamrock Rovers - The New Saints 2:1 (2:1)
TSC Backa Topola - FC Lugano 3:1 (1:0)
APOEL Nikozja - AC Fiorentina 2:1 (2:0)
Betis Sevilla - NK Celje 2:1 (0:0)
Djurgarden IF - Panathinaikos Ateny 2:1 (0:1)
Chelsea Londyn - FC Noah 8:0 (6:0)
FC Kopenhaga - Istanbul Basaksehir 2:2 (0:1)
Heart of Midlothian - FC Heidenheim 0:2 (0:0)
Larne FC - FC St. Gallen 1:2 (1:1)
LASK Linz - Cercle Brugge 0:0
Vitoria Guimaraes - FK Mlada Boleslav 2:1 (1:0)

REKLAMA

Tabela:
1. Chelsea 3 3 0 0 16-3 9
2. Legia Warszawa 3 3 0 0 8-0 9
3. Jagiellonia Białystok 3 3 0 0 7-1 9
4. Rapid Wiedeń 3 3 0 0 6-1 9
5. Vitoria Guimaraes 3 3 0 0 7-3 9
6. FC Heidenheim 3 3 0 0 5-1 9
7. Shamrock Rovers 3 2 1 0 7-3 7
8. AC Fiorentina 3 2 0 1 7-4 6
9. Pafos FC 3 2 0 1 5-2 6
10. Olimpija Lublana 3 2 0 1 5-2 6
11. FC Lugano 3 2 0 1 5-4 6
12. Heart of Midlothian 3 2 0 1 4-3 6
13. KAA Gent 3 2 0 1 5-5 6
14. Vikingur Reykjavik 3 2 0 1 5-5 6
15. Cercle Brugge 3 1 1 1 7-5 4
16. Djurgardens IF 3 1 1 1 5-5 4
17. APOEL Nikozja 3 1 1 1 3-3 4
18. Betis Sewilla 3 1 1 1 3-3 4
19. Borac Banja Luka 3 1 1 1 2-3 4
20. NK Celje 3 1 0 2 7-6 3
21. Omonia Nikozja 3 1 0 2 4-3 3
22. Molde FK 3 1 0 2 4-5 3
23. TSC Backa Topola 3 1 0 2 4-5 3
24. The New Saints 3 1 0 2 3-4 3
25. FK Astana 3 1 0 2 1-3 3
26. HJK Helsinki 3 1 0 2 1-5 3
27. FC St. Gallen 3 1 0 2 6-11 3
28. FC Noah 3 1 0 2 2-9 3
29. FC Kopenhaga 3 0 2 1 4-5 2
30. LASK Linz 3 0 2 1 2-4 2
31. Panathinaikos Ateny 3 0 1 2 3-7 1
32. Istanbul Basaksehir 3 0 1 2 4-9 1
33. FK Mlada Boleslav 3 0 0 3 1-5 0
34. Dynamo Mińsk 3 0 0 3 1-7 0
35. Larne FC 3 0 0 3 2-9 0
36. Petrocub Hincesti 3 0 0 3 1-9 0

Czytaj także:

red/PR24/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej