Patologiczny sadyzm. Zginął generał, który założył obóz tortur w Doniecku
Przerażające informacje o okrucieństwach, organizacji obozu tortur i sadyzmie podwładnych generała rosyjskiej armii. W Ukrainie zginął generał dywizji Paweł Klimienko. Jego ludzie zamęczyli na śmierć amerykańskiego obywatela i z lubością znęcają się nad nawet nad "swoimi".
2024-11-08, 13:08
Klimienko był organizatorem m.in. obozu tortur w Donbasie, pisze portal Ważne Historie na kanale na Telegramie. W Doniecku w rejonie Pietrowskim znajdują się jego oddziały, m.in. na terenie dawnej kopalni. Paweł Klimienko był dowódcą 5. Donieckiej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych im. Aleksandra Zacharczenki.
Torturowani są tam m.in. rosyjscy żołnierze. Umieszczani są, podobnie jak ukraińscy jeńcy wojenni, poprzez umieszczanie w dołach ziemnych, z czeczeńska zwanych zindanami, rażenie prądem i inne tortury. W ten sposób zmuszani są m.in. do udziałów w samobójczych niemal "mięsnych szturmach".
Ciało ofiary wysadzili w powietrze
Klimienko został generałem w maju 2024 roku. W kwietniu, jak piszą Ważne Historie, jego ludzie zamęczyli Amerykanina Russella Bentleya, który najpierw walczył po stronie Rosji w Donbasie z "nazistami", bo uwierzył rosyjskiej propagandzie. A potem pracował jako wolny strzelec dla Russia Today.
Użyto wobec niego przemocy seksualnej, a dla zatarcia śladów ciało wysadzono w powietrze. Trwa śledztwo w tej sprawie, ale wdowa po zabitym twierdzi, że zabójcy planują już powrót na front i podpisanie nowych kontraktów.
REKLAMA
"Są gorsi od obcych"
Członkowie ugrupowania Klimienki znani byli m.in. także z tego, że torturowali niepełnosprawnego nauczyciela muzyki, inwalidę trzeciej grupy Władimira Frolowa. Mężczyzna chciał się zdemobilizować, ale trafił do piwnicy tortur.
- Po prostu go torturowali. Zabili go, a także przyszli na jego pogrzeb - mówi żona Anna serwisowi Astra Press. - Są gorsi od obcych. Nic im się za to nie stanie - zaznacza.
Mięsne szturmy
O śmieci Klimienki poinformowano w czwartek. Obecnie media publikują kolejne informacje o jego "działalności" jako dowódcy sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
REKLAMA
Wiadomość podał m.in. propagandowy kanał "Donbas - serce Rosji". Pod postem doniesienia potwierdziły siostry generała. Post usunięto i zamieszczono nowy ze względu na krytyczne komentarze pod wpisem.
W Rosji krytykowano Klimienkę za mięsne szturmy, które organizował - to jest ataki z udziałem wielu słabo uzbrojonych osób, które przynoszą bardzo wiele ofiar.
Siłą na front
Portal Astra Press opublikował reportaż o torturach w obozie w Doniecku. M.in. donosił o wymuszeniach, odbieraniu odszkodowań za śmierć żołnierzy, odbieraniu kul zmobilizowanym przemocą i wysyłaniu ich na front na śmierć
Ważne Historie piszą, że to już 13 informacja o śmierci generała na wojnie w Ukrainie, Rosja potwierdza 8 takich przypadków.
REKLAMA
***
Ważne Historie /Astra Press/ Meduza/inne/agkm
REKLAMA