Wyszedł ze studia TVN24, zamieścił ostry wpis. Sikorski uderza w Olejnik
Radosław Sikorski był gościem wieczornego programu w TVN24, gdzie został zapytany przez Monikę Olejnik o pochodzenie swojej żony Anne Applebaum. Szef MSZ wyszedł ze studia bez słowa, a następnie zamieścił w mediach społecznościowych ostry wpis, w którym domaga się od stacji "przywrócenia standardów dziennikarskich".
2024-11-12, 21:11
Przez prawie całą "Kropkę nad i" rozmowa przebiegała spokojnie. Radosław Sikorski opowiadał między innymi o swoich aspiracjach w wyścigu prezydenckim i wewnątrzpartyjnej rywalizacji z Rafałem Trzaskowskim. Mówił też na temat zagrożeń ze strony Rosji po zwycięstwie Trumpa w USA i ewentualnej podróży Andrzeja Dudy za Ocean.
Wszystko diametralnie odwróciło ostatnie pytanie Moniki Olejnik. - W "Tygodniku Powszechnym" przeczytałam o tym, że dla członków KO problemem jest pochodzenie pana żony. Co by pan odpowiedział autorowi "Tygodnika"? - zapytała dziennikarka, nawiązując do żydowskich korzeni Anne Applebaum.
- Ja bym powiedział, że jest już świecką tradycją, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego - odpowiedział, po czym bez pożegnania szybkim krokiem opuścił telewizyjne studio.
REKLAMA
Ostry komentarz
Następnie Sikorski zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym w dużo ostrzejszych słowach odniósł się do całej sytuacji.
"Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów" - napisał na portalu X (dawniej Twitter).
"Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich" - dodał.
REKLAMA
- Sikorski: jestem w kontakcie z osobami z otoczenia Donalda Trumpa
- Sikorski odpowiada Zełenskiemu i podlicza pomoc. "Czołgi, ciężki sprzęt, także samoloty"
jp
REKLAMA