"Anna Kijowska" ruszy na front. Odwrócą sytuację w Donbasie?

Kilka tysięcy Ukraińców wyposażonych w ciężki sprzęt wojskowy produkcji francuskiej będzie miało wpływ na sytuację na froncie. Taka jest opinia niezależnych analityków wojskowych.

Zwracają oni uwagę, że około 4,5 tysiąca żołnierzy dysponujących czołgami i artylerią będzie przeciwwagą dla rosyjskich oddziałów operujących w Donbasie.

Chcą przejąć kontrolę nad Donbasem

Agencja UNIAN przypomina, że Moskwa rzuca na tym odcinku do walki duże grupy wojsk, aby w krótkim czasie zdobyć kontrolę nad całym Donbasem.

Posłuchaj

Wkrótce na front wyjedzie ukraińska brygada "Anna Kijowska". Relacja Macieja Jastrzębskiego (Polskie Radio) 0:38

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Według ukraińskiej redakcji Rosjan mają wspierać żołnierze północnokoreańskiego reżimu, którzy od kilku tygodni są zwożeni do obwodu kurskiego.

Francja wyszkoliła brygadę ukraińskich żołnierzy

Przypomnijmy, że Francja, jako pierwszy europejski kraj, wyszkoliła brygadę ukraińskich żołnierzy. Dwa tysiące rekrutów przeszło szkolenia w tajnej bazie we wschodniej Francji. Końcowym ćwiczeniom przyglądał się korespondent Polskiego Radia Stefan Foltzer.

Dziesiątki pojazdów, czołgów i dronów, ponad półtora tysiąca instruktorów i specjalny poligon z dwukilometrową linią okopów - w takich warunkach trenowali ukraińscy żołnierze. - Szkolimy wielozadaniową brygadę, składającą się głównie z trzech batalionów piechoty i różnych jednostek wsparcia: to artylerzyści obsługujący działa CAESAR, inżynierowie wojskowi - czyli saperzy i żołnierze budujący przeszkody, załogi pojazdów opancerzonych i dużo pilotów dronów - tłumaczy szef francuskiej misji pułkownik Guillaume.

Od początku wojny Francuzi wyszkolili 14 tysięcy Ukraińców, ale przygotowanie całej brygady jest bezprecedensowym przedsięwzięciem w skali europejskiej.

- Głównym wyzwaniem było to, że musieliśmy radzić sobie z bardzo różnymi profilami - wyjaśnia szef szkoleń piechoty pułkownik Paul.

Średni wiek kursantów to 38 lat - większość stanowią nowicjusze, ale jest też około 10 procent weteranów. - Drugim wyzwaniem był bardzo ograniczony czas. Trzecie wyzwanie to aspekt ludzki. Gdy wiemy, że te osoby mogą znaleźć się na pierwszej linii frontu może za 2-4 miesiące - dzieje się coś na poziomie ludzkich emocji - tłumaczy pułkownik Paul.

Francuskie szkolenia odbywają się w ramach EUMAM - Misji Unii Europejskiej w zakresie pomocy wojskowej dla Ukrainy, dzięki której przeszkolono już około 70 tysięcy ukraińskich wojskowych w 24 krajach Unii.

• Brytyjskie wojsko w Ukrainie? "Jeśli Trump się wycofa"
• ISW: Rosji brakuje sprzętu na długotrwałą wojnę

Polskie Radio/Maciej Jastrzębski/Stefan Foltzer/paw.wmk