Mamy potwierdzenie. Prokuratura przyjrzy się byłemu ministrowi Kamilowi Bortniczukowi
Najwyższa Izba Kontroli potwierdziła Polskiemu Radiu zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Kamila Bortniczuka. Polityk ten był ministrem sportu i turystyki w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
2024-11-18, 11:13
Zawiadomienie związane jest z budową w podwarszawskim Otwocku centralnego ośrodka piłki nożnej. NIK jest zdania, że Polski Związek Piłki Nożnej otrzymał na ten cel pieniądze od ówczesnego ministra Bortniczuka, choć wniosek związku nie spełniał formalnych warunków.
Ponad 185 milionów dofinansowania. Eksminister może mieć kłopoty
To, że Izba zdecydowała się na taki krok, potwierdził Polskiemu Radiu jej rzecznik, Marcin Marjański. Wniosek do prokuratury dotyczy ponad 186 milionów złotych dofinansowania.
Za te pieniądze PZPN miał zbudować w Otwocku Narodowe Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej. Docelowo miało tam powstać 12 boisk do piłki nożnej, hala sportowa, centrum medyczne i hotel dla zawodników.
NIK zawiadamia, Bortniczuk reaguje
Wartość inwestycji oszacowano na ponad 400 milionów złotych, a budowa miała zakończyć się w 2027 roku. Budowę ośrodka w październiku zeszłego roku zapowiadał Kamil Bortniczuk. W styczniu tego roku nowe kierownictwo resortu sportu unieważniło dotację dla PZPN na ten cel.
REKLAMA
- Czarne chmury nad Pocztą Polską. Miażdżąca kontrola NIK, nieprawidłowości na 113 milionów złotych
- "Kasa dla swoich". Marczułajtis o programie Bortniczuka
Na informację o ruchu Najwyższej Izby Kontroli zareagował sam Bortniczuk. - Po pierwsze ta dotacja nie została przez PZPN podjęta. Po drugie jestem absolutnie przekonany, że wszystkie decyzje podejmowałem zgodnie z zakresem moich kompetencji i że wszystko tam było w porządku - oświadczył w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ms/Polskie Radio/wmk
REKLAMA