Black Friday. "Żyjemy jakbyśmy mieli nie jedną Ziemię tylko trzy planety"

- Według światowych badań nawet połowa nowych ubrań nie jest potem używana i stają się odpadami. Dość często są wywożone do krajów biednego Południa np. do Ghany do przerobu na surowce, co zatruwa morze i glebę - powiedziała w Polskim Radiu 24 Joanna Sawicka-Gajin z Fundacji Kupuj Odpowiedzialnie.

2024-11-19, 19:45

Black Friday. "Żyjemy jakbyśmy mieli nie jedną Ziemię tylko trzy planety"
Black Friday. Wydatki on-line są o wiele trudniejsze do skontrolowania naszych wydatków niż odliczona na konkretny cel gotówka.Foto: shutterstock/maicasaa

W opinii ekspertki warto zastanowić się samemu, po co nam kolejne wydarzenia, takie jak "black friday" czy "cyber monday", skoro mają na celu zwiększenie obrotów i wietrzenie magazynów przez producentów. Te przeceny - według niej - nic nie zmienią, bo i tak kupujemy za dużo i w ten sposób ograniczamy zasoby naszej planety.

Mamy tylko jedną planetę

- W Europie żyjemy tak, jakbyśmy mieli nie jedną Ziemię tylko trzy planety, w kontekście wykorzystywania takich zasobów jak woda, czy energia. Zanieczyszczamy tą konsumpcja i produkcją całą planetę. Trzeba też pamiętać o zastosowanych skutecznych mechanizmach marketingowych. Te same rzeczy możemy w ciągu roku i tak kupić taniej niż podczas black friday. Tu chyba bardziej chodzi o emocje związane z zakupami niż zaspokojenie tego co naprawdę potrzebujemy - tłumaczyła Joanna Sawicka. 

Posłuchaj

Joanna Sawicka – Gajin z Fundacji Kupuj Odpowiedzialnie gościem Polskiego Radia 24 ( audycja "Zamiana klimatu") 22:36
+
Dodaj do playlisty

Ekspertka przypomniała jak wiele legend panuje wokół black friday, np. w USA chodziło o domy towarowe z XIX wieku, zaś nazwa black friday to pojęcie z gwary nowojorskich policjantów, oznacza chaos na ulicach, korki, gonitwę za towarami, które były reklamowane.

Kupujemy sztuczne materiały

- Na świecie co roku produkuje się aż 80 mln sztuk odzieży, z czego w ciągu roku aż połowa z nich trafia do śmieci lub zostaje spalona. Jesteśmy bombardowani sztuczną potrzebą posiadania czegoś czego nie potrzebujemy. To często są ubrania z włóknami syntetycznymi, które potem rozkładają się przez kilkaset lat. A badania pokazują, że 35 proc. mikro plastiku w morzach, pochodzi z prania ubrań, które mają domieszki poliestru, a ten też dostaje się do naszego organizmu. A nawet 70 procent ubrań ma ukrytą domieszkę poliestru - powiedziała Joanna Sawicka. 

REKLAMA


***

Audycja: "Zmiana klimatu"
Prowadząca: Marta Hoppe
Gość: Joanna Sawicka-Gajin (Fundacja Kupuj Odpowiedzialnie)
Data emisji: 19.11.2024
Godzina emisji: 19.06


PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej