Putin ujawnił nową broń Rosji. Zagroził krajom Zachodu

Rakieta, o której mówił Władimir Putin, ma się nazywać "Oresznik" i dopiero jest testowana. Wychwalał on nową broń Rosji i zapewniał, że "nie ma na świecie na nią antidotum".

Ponadto rosyjski dyktator mówił, że "ataki na Rosję dokonywane z użyciem broni z Zachodu nie zmienią celów tzw. operacji specjalnej na Ukrainie". Dodał, że "jeżeli Rosja użyje przeciwko Ukrainie broni hipersonicznej, wcześniej cywile zostaną ostrzeżeni".

Putin grozi Zachodowi

Putin wspomniał też, że nie wyklucza użycia nowych rakiet przeciwko krajom, które pozwoliły Ukrainie atakować swoimi pociskami terytorium Rosji. Oznajmił, że Moskwa jest gotowa na wszystkie scenariusze w tym konflikcie.

Według dyktatora konflikt na Ukrainie przybrał już "charakter światowy" ze względu na to, że państwa zachodnie wyraziły zgodę na atakowanie ich pociskami terytorium Rosji.

• Rosyjscy dowódcy aresztowani. Chwalili się zwycięstwami, których nie było
• Influencerka wysłała do Rosji sprzęt wojskowy wart ponad 2 mln dolarów
• Rosyjski pocisk międzykontynentalny uderzył w Ukrainę. Pierwszy raz od początku wojny

Atak na Dniepr

Według Ukraińskich Sił Powietrznych Rosjanie, w porannym ataku na miasto Dniepr, użyli międzykontynentalnej rakiety balistycznej, zdolnej do przenoszenia ładunków nuklearnych. Pocisk miał być wystrzelony z obwodu astrachańskiego Federacji Rosyjskiej.

Według informacji portalu Ukraińska Prawda, chodzi tu o pocisk "Rubież". Tymczasem wstępne specjalistyczne analizy nie potwierdzają na razie jednoznacznie, że Rosja użyła przeciwko Ukrainie międzykontynentalnej rakiety balistycznej.

Jeden z amerykańskich urzędników, cytowanych anonimowo przez agencję Reutera, oświadczył, że nie była to rakieta międzykontynentalna, ale "eksperymentalna" rakieta balistyczna średniego zasięgu. Przypomniał, że Stany Zjednoczone w ostatnich dniach informowały Ukrainę i jej sojuszników o możliwym użyciu takiej broni przez Rosję.

IAR/PAP/WR