Prorosyjski kandydat na czele. Sensacyjne wyniki wyborów w Rumunii
Po przeliczeniu ok. 95 proc. głosów na prowadzenie w I turze wyborów prezydenckich wysunął się Calin Georgescu, posiadający skrajnie prawicowe i prorosyjskie poglądy. Drugie miejsce zajmuje Marcel Ciolacu, obecny premier i lider postkomunistycznej Partii Socjaldemokratycznej PSD.
2024-11-25, 07:10
Prawdopodobnie to Georgescu, który po przeliczeniu 93 proc. głosów uzyskał 22 proc. poparcia, wygra I wyborów, choć przed głosowaniem na jego zwycięstwo nie wskazywały żadne sondaże. Jest on określany jako antysystemowy nacjonalista i prorosyjski populista.
Na drugiego Marcela Ciolacu, który przed głosowaniem był pewny wygranej, zagłosowało 21 proc. wyborców. Początkowo sondaże exit poll w dniu wyborów wskazywały, że wygra on I turę.
Na trzecim miejscu plasuje się Elena Lasconi, centroprawicowa liderka Związku Ocalenia Rumunii (17 proc.), a za nią - George Simion, lider radykalnej konserwatywno-narodowej partii AUR (14 proc.).
Nazwał bohaterem sojusznika Hitlera
Rumuńskie media nie kryją zaskoczenia wynikami I tury wyborów, na wielu portalach opublikowano artykuły opatrzone tytułem: "Kim jest Calin Georgescu?".
REKLAMA
Calin Georgescu nie jest jednak postacią zupełnie anonimową w rumuńskiej polityce. W przeszłości był proponowany przez skrajnie prawicowe ugrupowania na premiera. Był związany z Sojuszem na rzecz Jedności Rumunów AUR, ale jego poglądy były dla tej mocno populistycznej partii, zbyt skrajne. Między innymi publicznie określił "bohaterami" sojusznika Hitlera - marszałka Iona Antonescu, a także twórcę faszystowskiej i antysemickiej Żelaznej Gwardii Zeleę Condreanu.
"Propagator antyzachodniego przekazu, korzystnego dla Putina"
Calin Georgescu krytykował NATO i tarczę antyrakietową w rumuńskim Deveselu, mówił, że NATO nie obroni Rumunii i żadnego kraju członkowskiego. Po inwazji Rosji na Ukrainę mówił, że Władimir Putin "bardzo kocha swój kraj i jest otoczony profesjonalistami", do tego odmawiał odpowiedzi na pytanie, czy podziwia rosyjskiego dyktatora, który jest oskarżany o zbrodnie wojenne - relacjonują rumuńskie media.
"Georgescu to jeden z najbardziej kategorycznych propagatorów antyzachodnich przekazów, korzystnych dla Rosji Władimira Putina" - ocenił portal Radia Europa Libera (Wolna Europa).
Wybory parlamentarne wielką niewiadomą?
W tegorocznych wyborach prezydenckich wystartował jako kandydat niezależny. Nie prowadził tradycyjnej kampanii wyborczej. Skupiał się na aktywności w internecie - szczególną popularność zdobyły jego filmiki na Tik Toku.
REKLAMA
Dobry wynik dwóch skrajnie prawicowych polityków sprawia, że wielką niewiadomą mogą się okazać wybory do rumuńskiego parlamentu. Głosowanie już w kolejną niedzielę, z kolei druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się za dwa tygodnie.
- Trzytygodniowy maraton wyborów w Rumunii
- Austria żyje tą sprawą. Koszmarna prawda wyszła na jaw
- Po wyborach Elon Musk rośnie w siłę. Tak bogaty jeszcze nie był
łl/Polskie Radio, PAP
REKLAMA