Zaskakujące wyniki wyborów w Rumunii. Miał wygrać, spadł na trzecie miejsce
W pierwszej turze, po przeliczeniu głosów z niemal wszystkich komisji wyborczych, prowadzi Calin Georgescu, kandydat niezależny o skrajnie prawicowych i prorosyjskich poglądach. Druga jest Elena Lasconi z centroprawicowego USR, która wyprzedziła uznawanego za faworyta Marcela Ciolacu, premiera i lidera postkomunistycznej Partii Socjaldemokratycznej PSD.
2024-11-25, 09:35
Do zatwierdzenia pozostały protokoły z mniej niż dziesięciu komisji, a przewaga Eleny Lasconi, burmistrz miasta Campulung, wynosi mniej niż tysiąc głosów. Tak naprawdę do ogłoszenia wyników ze wszystkich komisji nie można z pewnością powiedzieć, kto będzie za dwa tygodnie rywalizował z Calinem Georgescu o miejsce w bukareszteńskim Pałacu Cotroceni.
Nazwał bohaterem sojusznika Hitlera
Rumuńskie media nie kryją zaskoczenia wynikami I tury wyborów, na wielu portalach opublikowano artykuły opatrzone tytułem: "Kim jest Calin Georgescu?".
Calin Georgescu nie jest jednak postacią zupełnie anonimową w rumuńskiej polityce. W przeszłości był proponowany przez skrajnie prawicowe ugrupowania na premiera. Był związany z Sojuszem na rzecz Jedności Rumunów AUR, ale jego poglądy były dla tej mocno populistycznej partii, zbyt skrajne. Między innymi publicznie określił "bohaterami" sojusznika Hitlera - marszałka Iona Antonescu, a także twórcę faszystowskiej i antysemickiej Żelaznej Gwardii Zeleę Condreanu.
"Propagator przekazu antyzachodniego, korzystnego dla Putina"
Calin Georgescu krytykował NATO i tarczę antyrakietową w rumuńskim Deveselu, mówił, że NATO nie obroni Rumunii i żadnego kraju członkowskiego. Po inwazji Rosji na Ukrainę mówił, że Władimir Putin "bardzo kocha swój kraj i jest otoczony profesjonalistami", do tego odmawiał odpowiedzi na pytanie, czy podziwia rosyjskiego dyktatora, który jest oskarżany o zbrodnie wojenne - relacjonują rumuńskie media.
REKLAMA
"Georgescu to jeden z najbardziej kategorycznych propagatorów antyzachodnich przekazów, korzystnych dla Rosji Władimira Putina" - ocenił portal Radia Europa Libera (Wolna Europa).
Wybory parlamentarne wielką niewiadomą?
W tegorocznych wyborach prezydenckich wystartował jako kandydat niezależny. Nie prowadził tradycyjnej kampanii wyborczej. Skupiał się na aktywności w internecie - szczególną popularność zdobyły jego filmiki na Tik Toku.
Dobry wynik prawicowych polityków sprawia, że wielką niewiadomą mogą się okazać wybory do rumuńskiego parlamentu. Głosowanie już w kolejną niedzielę, z kolei druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się za dwa tygodnie.
- Trzytygodniowy maraton wyborów w Rumunii
- Austria żyje tą sprawą. Koszmarna prawda wyszła na jaw
- Po wyborach Elon Musk rośnie w siłę. Tak bogaty jeszcze nie był
łl/Polskie Radio, PAP
REKLAMA