Liga Mistrzów. Robert Lewandowski w centrum uwagi. "Barcelona rośnie w rytm bramek Lewandowskiego"

Robert Lewandowski zdobył we wtorek dwie bramki dla Barcelony przeciwko Brest w Lidze Mistrzów, dołączając tym samym do elitarnego klubu "100”, do którego należą jedynie Cristiano Ronaldo i Leo Messi. Polak zdominował swym wyczynem komentarze hiszpańskich mediów. 

2024-11-27, 08:20

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski w centrum uwagi. "Barcelona rośnie w rytm bramek Lewandowskiego"
Robert Lewandowski został trzecim w historii piłkarzem, który zdobył sto bramek w Lidze Mistrzów.Foto: PAP/EPA/Alberto Estevez
  • Robert Lewandowski zdobył we wtorek setnego i 101. gola w historii swoich występów w Lidze Mistrzów
  • Więcej bramek od Polaka w elitarnych rozgrywkach zdobyli tylko Cristiano Ronaldo i Leo Messi

Kapitan reprezentacji Polski wpisał się na listę strzelców w 10. minucie, wykorzystując rzut karny, który sam wywalczył, oraz w doliczonym czasie drugiej połowy, kiedy ustalił wynik na 3:0. Ta pierwsza bramka była jego setną w tych rozgrywkach od początku kariery.

"Lewandowski przeszedł do historii Ligi Mistrzów i osiągnął to w wieku 36 lat” – napisał portal Relevo. "Polak należy teraz do wyselekcjonowanego grona piłkarzy, którzy przekroczyli magiczną barierę 100 goli w Lidzie Mistrzów" – podkreślił z kolei madrycki dziennik "Marca”.

"Lewy” strzelił we wtorek swoją 100. i 101. bramkę w najwyższych rozgrywkach europejskich, a Barcelona wygrała u siebie z Brestem 3:0 i po czterech kolejnych zwycięstwach zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli Ligi Mistrzów.

Hiszpańskie media nie pierwszy raz podkreślają, że 36-letni napastnik z Polski przeżywa w tym sezonie drugą młodość. "Barca rośnie w rytm bramek Lewandowskiego, a po przejęciu drużyny przez Hansiego Flicka jest ich wiele” – napisał portal telewizji „La Sexta”.

Polski snajper został trzecim w historii piłkarzem, który zdobył sto bramek w Lidze Mistrzów. Więcej goli mają tylko Portugalczyk Cristiano Ronaldo – 140 i Argentyńczyk Lionel Messi – 129. "Lewy” ma jednak od nich lepszą średnią goli w porównaniu do liczby oddanych strzałów.

Ronaldo i Messi grają już poza Europą, a Lewandowski wciąż ma szansę na poprawę swojego dorobku, choć jest już weteranem – napisała "Marca”. Dziennik zauważa, że Polak nie musi się na razie obawiać, że ktoś wyprzedzi jego osiągnięcie, bo kolejni aktywni strzelcy w LM są na razie daleko w tyle.

Dwie bramki przeciwko Francuzom były szóstym i siódmym trafieniem w tym sezonie LM. We wszystkich rozgrywkach "Lewy” zdobył ich już 22.

W bramce Barcelony cały mecz znów rozegrał Inaki Pena. Wychowanek drużyny ze stolicy Katalonii zachował czyste konto i swoimi dobrymi występami wciąż nie daje szans na debiut Wojciechowi Szczęsnemu.

"Robert Lewandowski do sto pierwszej potęgi" - francuskie media także doceniają klasę polskiego napastnika FC Barcelona. 

Lewandowski: dobrze jest być w tym gronie

- To piękna liczba. Przed laty nie pomyślałbym, że mogę strzelić sto goli w Champions League. Wiedzieliśmy, że musimy dziś grać na sto procent i z dużą cierpliwością. Najważniejsze jest dążenie do zwycięstwa w każdym meczu. Do końca roku będziemy się o to starać, a potem odpocząć w czasie świąt - stwierdził Lewandowski i dodł.

- Dobrze jest być w tym gronie z Cristiano i Messim.

REKLAMA


"Lewy zabójca" - okładka "Mundo Deportivo" "Lewy zabójca" - okładka "Mundo Deportivo"

Z siedmioma trafieniami Lewandowski prowadzi w klasyfikacji strzelców bieżącej edycji Ligi Mistrzów.


Program i wyniki meczów 5. kolejki Ligi Mistrzów:

REKLAMA

Czytaj także:

JK/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej