Iga Świątek przyjęła niedozwoloną substancję. Jak działa trimetazydyna?
W próbce Igi Świątek wykryto trimetazydynę, którą przyjęła z zanieczyszczonym preparatem na bezsenność. Jak TMZ działa na ludzki organizm i dlaczego jest zakazana w świecie sportu?
2024-11-28, 16:23
Trimetazydyna znalazła się w próbce pobranej od Igi Świątek 12 sierpnia w USA przed turniejem w Cincinnati. To substancja stosowana przede wszystkim w medycynie kardiologicznej. Leczy się nią dusznicę bolesną czy niedokrwienie mięśnia sercowego, a jej głównym zadaniem jest poprawa metabolizmu komórkowego w warunkach niedotlenienia.
Pomaga zapobiegać uszkodzeniom wywołanym stresem oksydacyjnym i poprawia wykorzystanie tlenu w komórkach. Ten ostatni aspekt działania TMZ zwrócił uwagę nieuczciwych sportowców i trenerów, bowiem uznano, że TMZ może poprawiać wydolność, a także przyspieszać regenerację, szczególnie przy dużym wysiłku lub niedotlenieniu.
W tenisie takie wsparcie farmakologiczne mogłoby mieć niebagatelne znaczenie - to przecież sport eksplozywny, mecze potrafią trwać po kilka godzin, a przerwy między kolejnymi spotkaniami i turniejami są bardzo krótkie.
Świątek i jej zespół udowodnili jednak, że trimetazydyna znalazła się w organizmie Polki przez przypadek. Świadczy o tym m.in. bardzo niskie stężenie TMZ w próbce moczu (zaledwie 0,05 ng/ml), a negatywny wynik analizy próbki włosów zawodniczki potwierdził, że nie doszło do przyjęcia przez nią trimetazydyny w ilości odpowiadającej nawet jednorazowej najmniejszej dawce terapeutycznej dla tej substancji.
REKLAMA
Jak poinformował sztab zawodniczki, TMZ dostało się do jej ogranizmu wraz z zanieczyszczonym na etapie produkcji preparatu z melatoniną. Wcześniej, w "czystej" wersji zawodniczka stosowała go bez przeszkód.
Czytaj także:
- Billie Jean King Cup. Pogromczynie Polek bezkonkurencyjne. Włoszki wygrywają trofeum
- Rafael Nadal zakończył karierę. To będzie nowa era tenisa. Świątek reaguje: to za dużo
- Iga Świątek wskazała punkt zwrotny sezonu. "Wtedy wszystko się zmieniło"
bg
REKLAMA