PŚ w łyżwiarstwie szybkim. Niesamowity dzień polskiego łyżwiarstwa. 3x podium!
Kaja Ziomek-Nogal wygrała niedzielną rywalizację pań na dystansie 500 metrów podczas Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w Pekinie. Trzecia w tej konkurencji była Andżelika Wójcik, dzięki czemu awansowała na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Obie Polki, do spółki z Karoliną Bosiek, zdobyły również srebro w sprincie drużynowym.
2024-12-01, 14:02
Już w piątek, czyli pierwszym dniu PŚ w Pekinie, było bardzo blisko kolejnego polskiego medalu. Na wysokim, piątym miejscu w biegu na 500 metrów uplasowała się Wójcik. 28-letnia zawodniczka Cuprum Lubin, która przed tygodniem stanęła na podium w japońskim Nagano, w ósmej parze pokonała wicemistrzynię świata, Koreankę Kim Min-Sun, i z czasem 38 sekund zajmowała trzecią pozycję. W ostatnich przejazdach wyprzedziły ją jednak Holenderka Dione Voskamp i rewelacyjna w ostatnich tygodniach 21-letnia Japonka Yukino Yoshida, która z rekordem życiowym (37.68) wygrała drugi PŚ w tym sezonie.
Świetnie w grupie B spisały się za to reprezentacyjne koleżanki Wójcik. Miejsca od 3. do 5. należały kolejno do Kai Ziomek-Nogal, Martyny Baran i Karoliny Bosiek, a pierwsza z nich dzięki tym punktom zapewniła sobie powrót do grupy A. Spośród mężczyzn najlepiej w piątek spisał się Marek Kania, który z czasem 34,29 sekundy zajął ósme miejsce. Damian Żurek – drugi z Polaków w grupie A – był dwunasty (34.90).
Na 1000 metrów coraz śmielej w elicie poczyna sobie Natalia Jabrzyk. W sobotę w Pekinie 23-letnia mistrzyni kraju, która tydzień temu w Japonii debiutowała w najwyższej dywizji, ustanowiła nowy rekord życiowy (1:16.52) i została sklasyfikowana na dwunastej pozycji, dwa miejsca przed Bosiek (1:16.80). Wartościowy wynik na 1000 metrów osiągnęła także Wójcik, druga w dywizji B (1:17.18). Z kolei Żurek w tej konkurencji wśród mężczyzn zajął trzynaste miejsce (1:09.15). W bardzo wysokiej, być może nawet życiowej formie na początku sezonu jest Szymon Palka. 27-letni panczenista Areny Tomaszów Mazowiecki po czterech latach poprawił „życiówkę” o ponad dwie sekundy i z czasem 6:20.10 zajął ósme miejsce w grupie B.
Na najlepsze wyniki i medale Polaków musieliśmy poczekać do niedzieli. Wspaniały początek rywalizacji w grupie A zanotowały nasze panczenistki. Życiowy sukces na swoim koronnym dystansie 500 metrów osiągnęła Ziomek-Nogal, która od razu po powrocie do TOP 20 wygrała całą rywalizację z czasem 37.82 sekundy. Druga była Holenderka Suzanne Schulting, multimedalistka olimpijska z short tracku (37.88), a na najniższym stopniu podium stanęła Wójcik (37.89), która w parze pokonała Amerykankę Kimi Goetz, brązową medalistkę ostatnich MŚ. Dla Ziomek-Nogal był to drugi w karierze indywidualny medal PŚ, a dla Wójcik to czwarty tego typu krążek. W klasyfikacji generalnej PŚ Wójcik jest druga (176 pkt), a Ziomek-Nogal jest jedenasta (119 pkt).
REKLAMA
– Dyskwalifikacja z Japonii spowodowała, że cały czas było mi przykro i w Pekinie chciałam zrobić wszystko, żeby wyjść z grupy B. Trochę ze szczęściem udało mi się z niej wydostać, a dziś miałam się skupić na zadaniach, a nie na miejscu, i okazało się, że to właściwa droga. Jeszcze nie dociera do mnie, co się wydarzyło – mówiła Ziomek.
Trzeci raz w czołowej dziesiątce PŚ tego sezonu na 500 metrów znalazł się Kania. Rosły sprinter mimo słabszego otwarcia i tak zdołał osiągnąć ósmy czas dnia (34.83). Na dwunastej lokacie uplasował się Żurek (34.92), a na piętnastej Michalski (35.09). W innej rywalizacji – biegu masowym kobiet – na czternastym miejscu została sklasyfikowana Jabrzyk (8:37.41). Dziewiętnasty w mass starcie mężczyzn był natomiast Palka (7:53.13).
W ostatniej konkurencji dnia, czyli sprincie drużynowym, znów błyszczały nasze sprinterki. Na drugim stopniu podium wśród pań stanęły Polki w składzie Wójcik, Ziomek-Nogal i Bosiek (1:27.07), przegrywając jedynie z Holenderkami (1:26.35). W rywalizacji mężczyzn Kania, Michalski i Żurek byli piąci (1:19.90).
Biało-Czerwoni po dwóch azjatyckich PŚ w Nagano i Pekinie zdobyli łącznie cztery medale. Okazja do kolejnych na arenie międzynarodowej nadarzy się po Nowym Roku, podczas mistrzostw Europy w Heerenveen (10-12 stycznia). Panczeniści wrócą do PŚ dwa tygodnie później w Calgary (24-26 stycznia).
REKLAMA
Kolejne zawody PŚ odbędą się w dniach 24-26 stycznia w Calgary w Kanadzie.
- PŚ w skokach 2024/2025. Od Lillehammer do Planicy. Kiedy konkursy w Wiśle i Zakopanem? [TERMINARZ]
- PŚ w łyżwiarstwie szybkim. Świetna inauguracja Polki - Andżelika Wójcik na podium
JK
REKLAMA