Prezydent ułaskawił skazanego za handel narkotykami. Wnioskował o to prokurator generalny
20 listopada prezydent Andrzej Duda ułaskawił trzecią osobę skazaną za handel narkotykami - ustaliła "Rzeczpospolita". W komunikacie na stronie prezydenta, jako główny powód wskazano "względy humanitarne - szczególnie trudną sytuację rodzinną osoby skazanej". O prezydencką łaskę wnioskował prokurator generalny, pozytywnie zaopiniowały ją też sądy I i II instancji.
2024-12-03, 11:39
Wobec osoby skazanej Andrzej Duda zdecydował o zawieszeniu kary więzienia i dozorze policyjnym. Sąd skazał tę osobę na podstawie kilku artykułów, z których tylko pierwszy przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności. Chodzi o "wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środka odurzającego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej", "posiadanie substancji psychotropowych" i "prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości".
Zainteresowanie opinii publicznej wzbudza fakt, że Andrzej Duda jest najrzadziej ułaskawiającym prezydentem w historii III RP, a prawo łaski wobec trzech skazanych za przestępstwa narkotykowe zastosował w dość krótkim czasie - 11 maja 2022, 7 grudnia 2022 i 20 listopada 2024.
Kancelaria tłumaczy
Jak informuje Kancelaria Prezydenta, do najnowszego z nich przyczyniły się również bardzo dobra opinia środowiskowa i postawa po wyroku osoby skazanej, czyli odcięcie się od środowiska przestępczego.
Kancelaria Prezydenta na pytanie "Rzeczpospolitej", dlaczego wśród ułaskawionych jest tyle osób skazanych za przestępstwa narkotykowe, odpowiedziała, że 3 na około 140 aktów łaski "nie może być uznane za częste", a charakter przestępstwa nie jest przedmiotem postępowania ułaskawieniowego.
REKLAMA
Czytaj także:
- Czym różni się akt łaski od procedury ułaskawienia? Konstytucjonalista wyjaśnia
- TK: prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta RP
- Joe Biden ułaskawił swojego syna. "Mam nadzieję, że Amerykanie zrozumieją"
Również w przypadku ułaskawienia z 7 grudnia wnioskował o nie prokurator generalny. Prezydent również zarządził zawieszenie kary i policyjny dozór.
Kontrowersyjne pierwsze ułaskawienie
Najbardziej kontrowersyjne - ponieważ zastosowane z inicjatywy prezydenta - jest jednak pierwsze ułaskawienie, wobec celebrytki Pauliny P., skazanej za sprzedaż około 2 kilogramów mefedronu i działanie w grupie przestępczej z rodziną oraz partnerem. Kobieta otrzymała wyrok w zawieszeniu, ale trafiła do więzienia za niekontaktowanie się z kuratorem.
Również w jej przypadku Andrzej Duda uznał, że znajduje się w trudnej sytuacji humanitarnej i rodzinnej, ale jak informował wówczas "Fakt", chwaliła się przepychem w mediach społecznościowych.
Tą konkretną sprawą interesowali się posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba, którzy interweniowali nawet w Kancelarii Prezydenta. Jak pisze "Rzeczpospolita", nie uzyskali jednak żadnych konkretnych informacji. Joński powiedział gazecie, że zastanawia go "hurtowe" ułaskawianie dealerów, w dobie globalnej walki z narkotykami.
REKLAMA
IAR/ mbl
REKLAMA