Liga Mistrzów. Mohamed Salah zachował zimną krew. Seria Liverpoolu trwa
Liverpool pokonał Gironę 1:0 w meczu 6. kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Decydującą bramkę zdobył z rzutu karnego Mohamed Salah. Tym samym podopieczni Arne Slota mogą pochwalić się kompletem zwycięstw w dotychczasowych sześciu spotkaniach Champions League.
2024-12-10, 20:36
Pierwsza część sezonu z pewnością należy do Liverpoolu. "The Reds" prowadzą zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów. W Champions League podopieczni Arne Slota zwyciężyli we wszystkich pięciu spotkaniach, tracąc tylko jednego gola.
Popis golkiperów
Pierwsza połowa należała do bramkarzy obu drużyn. Goście mogli wyjść na prowadzenie już w 4. minucie. Po dośrodkowaniu Robertsona z rzutu rożnego uderzał Gomez, jednak świetną paradą popisał się Gazzaniga. Po chwili przed szansą stanął Darwin Nunez, jednak jego strzał także został zatrzymany przez golkipera Girony.
Swoją szansę w 12. minucie wywalczyli gospodarze, jednak przytomnie zachował się powracający po kontuzji Alisson. Po chwili Brazylijczyk zatrzymał Gila, który znalazł się w sytuacji sam na sam.
Bramkarz Liverpoolu musiał interweniować po raz kolejny w 17. minucie, kiedy mocny i precyzyjny strzał oddał Miguel Gutierrez.
REKLAMA
Jeszcze przed przerwą kolejnej sytuacji nie wykorzystał Darwin Nunez. Napastnik Liverpoolu ponownie został zatrzymany przez świetnie interweniującego Gazzanigę.
Gospodarze odpowiedzieli za sprawą Yasera Asprilli, który posłał mocny strzał zza pola karnego w kierunku bramki, jednak Alisson popisał się kolejną imponującą paradą.
Cios z jedenastego metra ustalił wynik
Początek drugiej połowy również należał do golkiperów obu drużyn. Najpierw Alisson zatrzymał strzał Danjumy, a po chwili Gazzaniga obronił uderzenie Robertsona. W drugiej sytuacji doszło do przewinienia w polu karnym Girony. Analiza VAR wykazała faul na Luisie Diazie, a sędzia wskazał na "wapno".
Do piłki podszedł Mohamed Salah, który pewnie wyprowadził Liverpool na prowadzenie.
REKLAMA
Bliski strzelenia drugiego gola dla "The Reds" był Trent Alexander-Arnold, jednak jego strzał z rzutu wolnego pewnie sparował Gazzaniga.
Mecze 6. kolejki Ligi Mistrzów:
- Liga Mistrzów 2024/2025. Nie brakuje goli i emocji w fazie ligowej - TERMINARZ I TABELA
- Wojciech Szczęsny "zranił" Leonardo Bonucciego. "Opowiada bzdury"
- FIFA ogłosi gospodarzy MŚ 2030 i 2034. Mundial znowu odbędzie się zimą?
JK
REKLAMA
REKLAMA