Co wydarzyło się w nocy? Pięć najważniejszych informacji

Sprawdź, co działo się w nocy z czwartek na piątek (12/13 grudnia) w kraju i na świecie. W skrócie przedstawiamy pięć najważniejszych informacji. Bądź na bieżąco już od rana.

2024-12-13, 07:24

Co wydarzyło się w nocy? Pięć najważniejszych informacji
Luigi Mangione w rękach policji. Są nowe ustalenia w jego sprawie. Foto: JEFF SWENSEN/Getty AFP/East News

Nowa pomoc zbrojeniowa z USA dla Ukrainy

Waszyngton ogłosił kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jego wartość to 500 milionów dolarów. Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken powiedział, że zawarte są w nim między innymi bezzałogowe statki powietrzne oraz amunicja do systemów HIMARS. Pomoc będzie pochodziła z zapasów amerykańskich sił zbrojnych. - Stany Zjednoczone zapewniają kolejny znaczący pakiet pilnie potrzebnej broni i sprzętu naszym ukraińskim partnerom, broniącym się przed rosyjskimi atakami - oświadczył Antony Blinken.

Andrzej Duda w MKOL? Jest komunikat Pałacu

Polski Komitet Olimpijski poparł kandydaturę prezydenta Andrzeja Dudy do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, ale Pałac Prezydencki jest jednak zaskoczony komunikatem PKOl. O przyjęciu przez zarząd PKOl takiej uchwały poinformował TVN24 prezes Komitetu Radosław Piesiewicz. "Przekazanie tej informacji nie było uzgadniane, nie komentujemy"- takie nieoficjalne sygnały można było usłyszeć od współpracowników prezydenta. Oficjalnie Pałac Prezydencki czeka na informacje z PKOlu. Faktem jest jednak to, że Andrzej Duda od lat utrzymuje dobre relacje z krajowym i międzynarodowym ruchem olimpijskim. Trzy lata temu odznaczył szefa MKOl Thomasa Bacha Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP. Poza tym regularnie uczestniczy w imprezach PKOl, jeździ na ceremonie otwarcia kolejnych igrzysk olimpijskich. Ma też relacje z licznymi członkami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. MKOl może liczyć maksymalnie 115 członków, a obecnie to 111 osób.

Mołdawia zapowiada stan wyjątkowy w całym państwie

Stan wyjątkowy na całym terytorium Republiki Mołdawii ma obowiązywać przez 60 dni od 16 grudnia. Powodem jest spodziewane odcięcie dostaw rosyjskiego gazu od 1 stycznia. Za przyjęciem rządowego rozporządzenia w tej sprawie zagłosowało 56 członków 101-osobowego parlamentu. Rozporządzenie wydano na wniosek premiera Dorina Rechana. W okresie obowiązywania stanu wyjątkowego rządowa Komisja ds. Sytuacji Nadzwyczajnych jest upoważniona do wydawania zarządzeń wykonawczych wiążących zarówno agencje rządowe, jak i podmioty gospodarcze w celu zapobieżenia katastrofie humanitarnej oraz zapewnienia dostępu do energii dla całego kraju. Chodzi m.in. o możliwość dokonywania zakupu dodatkowej energii z innych źródeł, bez zachowania standardowych procedur. Mołdawia uzależniona jest od rosyjskiego gazu ziemnego, który jest dostarczany tranzytem przez Ukrainę.

Serbia kupuje urządzenia do masowej inwigilacji

Tylko w ciągu ostatniego roku Serbia kupiła 16 urządzeń IMSI-catcher - sprzętu umożliwiającego masowe zbieranie danych z telefonów komórkowych na określonym obszarze. O zakupach poinformowała Balkan Investigative Reporting Network (BIRN), organizacja skupiająca dziennikarzy śledczych. Na przestrzeni ostatniej dekady do kraju ściągnięto ponad 20 IMSI-catcherów. Jedno z urządzeń, kupione od szwajcarskiej firmy, kosztowało serbskie MSW ponad 2 miliony euro. Z publicznych rejestrów wynika, że ci sami dostawcy sprzedawali podobną technologię Namibii, Maroku, Zjednoczonym Emiratom Arabskim i Kolumbii. Cytowani przez BIRN eksperci ostrzegają, że stosowanie urządzeń tego rodzaju nie jest jeszcze w Serbii prawnie uregulowane. IMSI-catchery są na tyle małe, że mogą zmieścić się w plecaku i pozostać niewykryte przez osoby, których dane są pobierane. Jak dodano, "ochrona przed nimi jest niemal niemożliwa".

REKLAMA

Nowe dowody w sprawie zabójstwa szefa UnitedHealthcare

Łuski po nabojach z miejsca zabójstwa szefa UnitedHealthcare Briana Thompsona pasują do broni znalezionej przy podejrzanym o zbrodnię Luigim Mangione. Nie był on klientem tej firmy ubezpieczeniowej - informują media, powołując się na organy ścigania. Szef wydziału śledczego nowojorskiej policji, Joseph Kenny, powiedział NBC w czwartek, że nie ma żadnych przesłanek wskazujących na to, aby oskarżony był kiedykolwiek klientem UnitedHealthcare. Mógł obrać za cel jej szefa ze względu na wielkość i wpływy tej firmy. Kierował się gniewem na branżę oraz - jak to określono - "chciwością korporacyjną". Śledczy odkryli też dowody, że Mangione wcześniej wiedział o konferencji inwestorów UnitedHealthcare w Nowym Jorku. Wspomniał również o firmie w notatce znalezionej u niego, gdy został zatrzymany przez policję w Pensylwanii.

Źródło: PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej