Były poseł PiS znęcał się nad psem. Sąd właśnie zmienił mu karę

Były senator PiS Waldemar Bonkowski nie będzie musiał wykonywać prac społecznych. To była część kary za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Były polityk przywiązał zwierzę do samochodu i ciągnął. Pies nie przeżył.

2024-12-13, 16:14

Były poseł PiS znęcał się nad psem. Sąd właśnie zmienił mu karę
Waldemar Bonkowski na sali sądowej. Foto: Karol Makurat/REPORTER

Były polityk został skazany na trzy miesiące więzienia i karę ograniczenia wolności poprzez wykonywanie przez rok prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie.

Sąd Rejonowy w Kościerzynie, na niejawnym posiedzeniu zgodził się zamienić karę na pieniężną

Potrącą 15 proc. wynagrodzenia

- Oznacza to, że skazany nie będzie wykonywał pracy na rzecz lokalnej społeczności, a zamiast tego przez rok komornik będzie potrącał 15 proc. z jego wynagrodzenia za pracę i przekazywał je instytucji wskazanej przez sąd, w tym wypadku hospicjum w Kościerzynie - powiedział sędzia Mariusz Kaźmierczak.

Jak dodał, "sąd rejonowy uwzględnił w ten sposób wniosek obrońcy skazanego, który argumentował, że skazany ze względu na stan zdrowia nie jest w stanie wykonywać osobiście pracy fizycznej".

REKLAMA

Posłuchaj

Sędzia Mariusz Kaźmierczak powiedział, że były senator PiS Waldemar Bonkowski nie będzie musiał wykonywać prac społecznych (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

Postanowienie sądu nie jest prawomocne. Prokuratura może złożyć zażalenie. Akta sprawy są obecnie w Sądzie Najwyższym, który rozpoznaje kasację na korzyść skazanego, którą złożył jego obrońca.

Nie przyznawał się do winy

Sąd Okręgowy w Gdańsku w kwietniu skazał byłego senatora za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad psem, który w konsekwencji zmarł. Bonkowski w marcu 2021 r. ciągnął psa na lince za swoim samochodem, co nagrał inny kierowca.

Poza karą trzech miesięcy pozbawienia wolności Bonkowski został też skazany m.in. na rok prac społecznych. Do końca procesu b. senator nie przyznawał się do winy. Po wyroku twierdził, że padł ofiarą politycznej nagonki.

Czytaj także:

Polskie Radio, PAP, paw/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej