Groził na TikToku zamachem. Atak planował na kolejny jarmark świąteczny

Mężczyzna zamieścił na TikToku filmy, na których mówi, że zamierza dokonać zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym w Bremerhaven na północy Niemiec. Policja szybko zidentyfikowała i aresztowała potencjalnego zamachowca. 

Podkreślono, że nie wystąpiło zagrożenie dla społeczeństwa. Nie podano jednak szczegółów dotyczących zatrzymanego mężczyzny. Nie wiadomo również na ile poważne były jego pogróżki. Z filmów, które zamieszczał w sieci wynika jednak, że planowany atak miał być dokonany na tle rasowym w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia.

- Zabieram ze sobą wystarczająco dużo noży, nie żartuję - słyszymy na nagraniu. 

Policja wyczulona na groźby po Magdeburgu

W piątek na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu doszło do zamachu, w wyniku którego zginęło 5 osób. Ponadto 200 zostało rannych. Domniemanym sprawcą jest pochodzący z Arabii Saudyjskiej Taleb Abdul Dżawad. Zamach miał być wynikiem jego niezadowolenia z sytuacji imigrantów z jego kraju w Niemczech. 

Mężczyzna był zresztą wcześniej skazany. Jeszcze w 2013 roku usłyszał wyrok 90 dni pozbawienia wolności za zakłócanie porządku publicznego groźbami popełnienia przestępstw. Po wyroku skarżył się na sędziów, którym groził zemstą. Uważał też, że sama niemiecka konstytucja jest rasistowska. 

Rok później był podejrzany o próbę wymuszenia. Sprawa dotyczyła pomocy w pokryciu kosztów utrzymania, jaką chciał otrzymać od lokalnych władz. Groził wówczas, że w przypadku odmownej decyzji odbierze sobie życie w urzędzie. 

Dżawad nie został nigdy sklasyfikowany jako osoba stanowiąca niebezpieczeństwo, jak to zazwyczaj bywa w przypadku osób artykułujących tego typu groźby. 

• Zamach na jarmarku w Magdeburgu. Są nowe informacje o ofiarach
• Zamach w Magdeburgu. Niemcy zignorowali kilka ostrzeżeń
• Zamach w Magdeburgu. "Może nakręcać złe i szkodliwe emocje"

Źródło: Polskie Radio/egz