Mnożą się pytania o przyczyny katastrofy. Dziwne ślady na ogonie

Na pokładzie maszyny Embraer 190 było 67 osób. Katastrofę przeżyło 29 z nich. Samolot leciał z Baku do miasta Grozny, jednak ze względu na gęstą mgłę został przekierowany najpierw do Machaczkały, a następnie do Aktau w Kazachstanie. Niedługo później samolot spadł na ziemię, co zostało uchwycone na kilku nagraniach. 

Dane z platformy Flightradar24 wskazują, że załoga samolotu miała problemy już 74 minuty przed katastrofą. Nie mogli utrzymać odpowiedniej wysokości, która zmieniała się wielokrotnie nawet o 2,5 km w krótkim odstępie czasowym. Zmieniała się również prędkość. 

Ptaki winne katastrofie? Na ogonie ujawniono "dziwne ślady"

Choć strona rosyjska wskazuje, że przyczyną katastrofy było zderzenie samolotu z ptakami, to na filmach z miejsca zdarzenia widać dziury w poszyciu samolotu. Takiej informacji zabrakło jednak w oficjalnych komunikatach. 

Zdaniem ukraińskiego serwisu TSN takie ślady są charakterystyczne dla borni przeciwlotniczej. Potwierdzają to ich rozmowy z pilotami. Jak ocenił jeden z nich, wersja podana przez ukraiński portal jest prawdopodobna, ponieważ widać, że krawędzie dziur w poszyciu są zagięte do wewnątrz maszyny. 

Region Czeczenii był w ostatnim czasie intensywnie atakowany dronami. Sama katastrofa miała miejsce krótko po tym, jak w południowej Rosji doszło do ataków ukraińskich bezzałogowców - poinformowała agencja Reutera. 

Na pokładzie byli obywatele czterech państw: Rosji, Kazachstanu, Kirgistanu i Azerbejdżanu. Władze w Baku ogłosiły czwartek 26 grudnia dniem żałoby narodowej. Wszystkie osoby, które w wyniku katastrofy odniosły obrażenia, trafiły do szpitali. 

• Tragedia na Hawajach. Ciało w podwoziu samolotu
• Rosyjska rakieta przeleciała nad Mołdawią. Sandu potwierdza
• Lotnicze ataki Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce

Źródła: Polskie Radio/X/egz