Pożar w Starogardzie Gdańskim. Są poszkodowani, 14-latek wyskoczył z okna

Paliła się drewniana klatka schodowa

Pożar wybuchł w budynku wielorodzinnym przy ul. Kościuszki w Starogardzie Gdańskim. Jak przekazał oficer prasowy straży pożarnej w Starogardzie Gdańskim mł. kpt. Michał Swobodziński, ze wstępnych informacji wynika, że paliła się drewniana klatka schodowa oraz znajdujące się na niej przedmioty. Ogień pojawił się po godz. 1 w nocy.

Oficer poinformował, że przed przyjazdem służb, z pierwszego piętra kamienicy wyskoczył 14-latek. Chłopak został przewieziony do szpitala. Z budynku ewakuowanych zostało 29 osób, część wydostano z kamienicy przy pomocy podnośnika.

Podejrzenia zatrucia dymem, także wśród dzieci

Poza 14-latkiem do szpitali z podejrzeniem zatrucia dymem zostało przewiezionych sześć osób, w tym troje dzieci w wieku od roku do 4 lat. W akcji gaśniczej, która trwała ok. 3 godzin brało udział ok. 40 strażaków. Na miejscu prowadzono później oddymianie budynku.

Rzeczniczka prezydenta Starogardu Gdańskiego Magdalena Dalecka przekazała, że w nocy dla poszkodowanych podstawiony został autobus, a rodzinom zapewniony został nocleg. Część z nich pojechała do swoich bliskich. - Czekamy na decyzję nadzoru budowlanego, czy będzie można bezpiecznie wrócić do budynku - zaznaczyła Magdalena Dalecka.

Przyczyny pożaru będą wyjaśniać policjanci i biegli z zakresu pożarnictwa.

• Tragiczny pożar na Pomorzu. Nie żyją trzy osoby
• Pożar w bloku w Rzeszowie. Nie żyje 91-latka

Źródła: PAP/RMF/pg