Ambasador Węgier niechciany na rządowej ceremonii. "MSZ dało jasny sygnał"

Węgry nie zostały zaproszone na inaugurację polskiej prezydencji w Unii Europejskiej - poinformowała w TVP Info wiceminister do spraw europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka. Uroczystość odbędzie się wieczorem w Teatrze Wielkim w Warszawie.

2025-01-03, 11:29

Ambasador Węgier niechciany na rządowej ceremonii. "MSZ dało jasny sygnał"
Viktor Orban nie został zaproszony na rządową ceremonię, a MSZ jasno oznajmił, że nie życzy sobie również obecności ambasadora tego kraju. Foto: Denes Erdos/Associated Press/East News/ Pawel Wodzynski/East News

Ambasador Węgier persona non grata na rządowej ceremonii. "MSZ dało jasny sygnał"

Zaproszenia do Warszawy nie dostał Viktor Orban, premier Węgier - kraju, od którego formalnie Polska przejęła 1 stycznia prezydencję w Unii Europejskiej. Także ambasador Węgier w Polsce István Íjgyártó otrzymał notę z MSZ z informacją, że nie jest mile widziany na uroczystości  - mówiła w TVP wiceminister ds. europejskich.

- MSZ dało jasny sygnał - powiedziała Magdalena Sobkowiak-Czarnecka. Przyznała, że polscy organizatorzy zaprosili cały korpus dyplomatyczny, niewykluczone więc, że w Teatrze Wielkim zjawi się ktoś niższy rangą od węgierskiego ambasadora. 

Wiceminister przyznała też, że brak zaproszenia dla premiera Węgier jest konsekwencją przyznania azylu politycznego byłemu ministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskim z PiS. Ponadto stwierdziła, że Węgry "same postawiły się na marginesie Unii Europejskiej" i są "w tej chwili jedynym krajem w Unii Europejskiej objętym procedurą kontroli praworządności". 

Przejęcie prezydencji bez opóźnień. "Mamy najważniejsze instytucje"

Zapewniła, że brak zaproszenia dla ambasadora Węgier na galę inauguracyjną nie utrudni procedury przejęcia prezydencji Polski w UE i zaznaczyła, że teraz przedstawiciele Polski sterują "ruchem aktów prawnych i dokumentów" w UE. - My kierujemy pracami w Radzie, mamy trzy najważniejsze instytucje - Komisja, Parlament i Rada. Dla nas najważniejsze są dwie rzeczy: bezpieczeństwo i konkurencyjność - podkreśliła Sobkowiak-Czarnecka.

REKLAMA

Polska 1 stycznia formalnie przejęła po Węgrzech prezydencję w Radzie UE. W tym kontekście wiceminister powiedziała o 150 zagadnieniach, które nie zostały przez Węgry dokończone i w trakcie prezydencji Polska będzie nad nimi pracować. Zwróciła uwagę również na zachowanie premiera Węgier w takcie sprawowania przewodnictwa w UE przez jego kraj. - Viktor Orban jadąc do Moskwy pokazał wszystkim jak nie powinna wyglądać prezydencja - bo nie dość, że pojechał do Moskwy, nie konsultował tego z Komisją Europejską mówił, że reprezentuje całą Unię Europejską, a prezydencja nie odpowiada za politykę zagraniczną - powiedziała Sobkowiak-Czarnecka.

Polska prezydencja w UE. Jakie są najważniejsze priorytety Warszawy

Prezydencja Polski przypada na początek nowego, pięcioletniego cyklu instytucjonalnego - skład nowej Komisji Europejskiej Parlament Europejski zatwierdził pod koniec listopada, a pierwszy szczyt pod przewodnictwem nowego szefa Rady Europejskiej Antonia Costy odbył się w połowie grudnia 2024 r.

Czytaj także: 

Hasło przewodnie polskiej prezydencji brzmi: "Bezpieczeństwo, Europo!". Polska chce się skupić na jego siedmiu wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, ekonomicznym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym.


(PAP) (PAP)

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej