Śmiertelnie potrącił 14-latka. Kierowca usłyszał zarzuty
Kierowca, który potrącił 14-latka na przejściu dla pieszych w Warszawie, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Jak informuje Polskie Radio RDC, przyznał się do winy. Grozi mu 25 lat więzienia.
2025-01-05, 20:10
Warszawa. Zarzuty po tragedii na Woli
Mężczyźnie postawiono zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia, a także niezastosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów - podało Polskie Radio RDC. - Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale złożył sprzeczne wyjaśnienia z materiałem dowodowym - przekazał RDC Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
43-latek - kierowca firmy kurierskiej - do 2027 roku ma zakaz prowadzenia pojazdów, który został zasądzony w kwietniu 2023 roku.
Akcja poszukiwawcza
Służby poszukiwały go od piątku. W momencie zatrzymania w sobotę był pijany - badanie wykazało, że miał w organizmie dwa promile alkoholu. Po ujęciu osadzono go w izbie wytrzeźwień. - W dalszym ciągu trwa analizowanie i gromadzenie materiałów związanych z tą sprawą - przekazał Polskiemu Radiu prok. Piotr Skiba.
Tragedia miała miejsce w piątek po godzinie 17:00 na skrzyżowaniu ulic Ordona i Jana Kazimierza na warszawskiej Woli. Nastolatek przechodził przez oznakowane przejście dla pieszych. Kierowca busa potrącił tam 14-latka, nie udzielił mu pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia. Chłopiec zmarł w szpitalu.
REKLAMA
Policja informowała w weekend o szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej. Apelowano o udostępnienie nagrań z kamerek samochodowych czy monitoringu. Analiza zebranych materiałów pozwoliła funkcjonariuszom na ustalenie, że sprawca pracuje w firmie kurierskiej. Zidentyfikowano pojazd, znaleziono miejsce jego postoju i ustalono, kto nim kierował.
Źródła: Polskie Radio RDC/jp
REKLAMA