Szef NATO naciska na Trumpa. Mówi o "ogromnych kwotach" dla USA

Sekretarz generalny NATO chce, by przemysł zbrojeniowy USA bardziej otworzył się na sojuszników. - Europa mogłaby kupować go więcej, gdyby nie surowe amerykańskie przepisy eksportowe - tłumaczył Mark Rutte.

2025-01-09, 13:25

Szef NATO naciska na Trumpa. Mówi o "ogromnych kwotach" dla USA
Szef NATO ma propozycję dla Trumpa. Chodzi o uzbrojenie z USA. Foto: ABACA/Abaca/East News / Virginia Mayo/Associated Press/East News

Szef NATO z propozycją dla Trumpa. Chce więcej broni dla Europy

Szef NATO przypomniał, że wydatki europejskich sojuszników na zakup amerykańskiego sprzętu idą już w setki miliardów dolarów. Podkreślił, że mogłyby być jeszcze wyższe. Do tego jednak jest potrzebne zliberalizowane przemysłu zbrojeniowego USA. - Tak, żeby nie trzeba było uzyskiwać zgody Kongresu, Pentagonu i Białego Domu - tłumaczył w rozmowie z agencją Deutsche Presse-Agentur (dpa).

Jako przykład podał zapotrzebowanie europejskich partnerów na systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot. - Każdy kosztuje dwa miliardy. To ogromna kwota dla USA i amerykańskiej gospodarki - zauważył. Dodatkowo zwrócił uwagę, że obecnie dostawy systemów Patriot do Europy trwają zbyt długo.

Europa za wolno zwiększa PKB na obronność? Rutte: nie odstraszymy Rosji

Rutte wielokrotnie podkreślał, że uważa zwiększenie wydatków na obronność w Europie za konieczne. - Ogólnie rzecz biorąc, europejscy sojusznicy inwestują już ponad 2 proc. PKB w obronność - mówił Rutte. - Jednak za cztery do pięciu lat mogą pojawić się problemy z odstraszaniem Rosji, jeśli nie zwiększy się wydatków - przestrzegł sekretarz generalny NATO.

Rutte spodziewa się, że Trump jako prezydent USA będzie wywierał większą presję na tych europejskich sojuszników, którzy wydają stosunkowo niewiele na obronność. Zdaniem Trumpa państwa w Europie robią zdecydowanie za mało w zakresie obronności i zbyt mocno polegają w tej kwestii na USA. Podczas pierwszej kadencji prezydenckiej (2017-2021) groził nawet, że z tego powodu wycofa USA z NATO. Niedawno zażądał, aby sojusznicy w przyszłości przeznaczali 5 proc. PKB na obronność. Dla Niemiec i wielu innych krajów oznaczałoby to konieczność ponad dwukrotnego zwiększenia wydatków na ten cel.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PAP/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej