NBA. Spurs nie dali rady bez Sochana. Cavaliers triumfują w hicie
Koszykarze San Antonio Spurs, bez mającego problemy z plecami Jeremy'ego Sochana w składzie, przegrali na wyjeździe z Milwaukee Bucks 105:121 w meczu ligi NBA. Cleveland Cavaliers na własnym parkiecie wygrali z Oklahoma City Thunder 129:122 i zakończyli ich serię 15 zwycięstw z rzędu.
2025-01-09, 10:00
Spurs rozbici przez Bucks. Sochan leczy uraz
Sochan kontuzji pleców doznał 31 grudnia w meczu z Los Angeles Clippers. Polak po kilku dniach wrócił do gry, ale znów pojawiła się dolegliwość.
Spotkanie wyrównane było tylko do połowy drugiej kwarty. Jeszcze przed przerwą Bucks zbudowali 19-punktowe prowadzenie, a później ich przewaga wynosiła nawet 26 punktów.
Gospodarzy do wygranej poprowadzili Damian Lillard i Giannis Antetokounmpo. Pierwszy zdobył 26 punktów, a grecki skrzydłowy zanotował 25 pkt i 16 zbiórek. Tylko 10 punktów uzyskał gwiazdor Spurs Victor Wembanyama. 21-letni Francuz miał również 10 zbiórek. Najlepszy wśród gości był rezerwowy Keldon Johnson - 24 pkt i 11 zbiórek.
To była 19. porażka Spurs, którzy na koncie mają również 18 zwycięstw. W tabeli Konferencji Zachodniej zajmują 10. miejsce. Bucks (19-16) są na piątej pozycji w Konferencji Wschodniej. "Ostrogi" kolejny mecz rozegrają w sobotę, na wyjeździe z Los Angeles Lakers (20-16).
Cavs lepsi w starciu liderów
Wydarzeniem środowej serii spotkań było starcie liderów Konferencji Wschodniej i Zachodniej. Oklahoma City Thunder w pierwszej kwarcie odskoczyli Cleveland Cavaliers na siedem punktów (25:32). W drugiej odsłonie gospodarze nie tylko zniwelowali stratę z pierwszej części, ale dodatkowo schodzili na przerwę ze skromną zaliczką (62:59).
W trzeciej kwarcie oba zespoły zaprezentowały wyjątkowy popis ofensywny. "Grzmoty" z Jalenem Williamsem i Shaiem Gilgeous-Alexandrem zdobyły aż 43 punkty, na co Cavs odpowiedzieli 41, autorstwa m.in. Dariusa Garlanda czy Deana Wade’a (103:102). W kluczowym momencie przyjezdni nie wykorzystali swoich okazji, co przechyliło szalę zwycięstwa na stronę Cleveland.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili przede wszystkim autorzy double-double, czyli Jarrett Allen (25 punktów, 12 zbiórek) oraz Evan Mobley (21 punktów, 10 zbiórek). Darius Garland dorzucił 18 punktów.
Po stronie Thunder prym wiedli Shai Gilgeous-Alexander (31 punktów, pięć zbiórek, cztery asysty, trzy przechwyty) oraz Jalen Williams (25 punktów, dziewięć asyst, pięć zbiórek). Świetne zawody rozegrał też Isaiah Hartenstein (18 punktów, 11 zbiórek, osiem asyst).
- NBA. Russell Westbrook z perfekcyjnym triple-double. To trzeci przypadek w historii ligi
- NBA. LeBron James kończy 40 lat. Legenda nigdzie się nie wybiera
Źródło: PAP/JK