Związek reaguje na dramatyczny wpis Agaty Wróbel. "Do współpracy potrzeba dwóch stron"

Dramatyczny wpis medalistki olimpijskiej. Agata Wróbel straciła wzrok

Agata Wróbel jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich sportsmenek, ma w dorobku medale igrzysk olimpijskich, sięgała po krążki na najważniejszych imprezach w podnoszeniu ciężarów. Niestety, życie osobiste zawodniczki nie szło w parze z sukcesami sportowymi, a po zakończeniu kariery w 2006 roku Polkę miała duże problemy, także zdrowotne.

Wyjechała do Wielkiej Brytanii i przez lata kontakt z nią mieli tylko najbliżsi, unikała sławy i mediów, nie chciała mieć nic wspólnego ze sportem. Jej wycofanie skończyło się w 2010 roku, kiedy wróciła do Polski i spróbowała reaktywować swoją karierę, jednak bez powodzenia.

2019 roku Wróbel prosiła o pomoc w leczeniu neuropatii cukrzycowej, powodującej ciągły ból w rękach i stopach, zakładała zbiórki na portalach, licząc na wsparcie. 

W kolejnym apelu o pomoc Wróbel opisała swoją dramatyczną sytuację. "Ja dla siebie już nic nie chcę naprawdę nic odkąd straciłam wzrok w zasadzie czuję się wykluczona ze społeczeństwa" - możemy przeczytać.

REKLAMA

Jest reakcja Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów

Zareagował też Polski Związek Podnoszenia Ciężarów, który opublikował wpis, deklarując swoją pomoc i opisując sytuację z byłą zawodniczką. Jest to sytuacja podobna do tej, która miała miejsce w 2019 roku, kiedy to Związek także deklarował pomoc, jednak chętna do jej przyjęcia miała nie być sama Wróbel.

"Wierzymy, że już niebawem nasza wspaniała zawodnika znajdzie się pod fachową opieką lekarską, że zacznie żyć w godnych warunkach! Informacja z ostatnich dni o zdrowotnych problemach dwukrotnej medalistki olimpijskiej jest jedną z wielu od ponad dekady. Polski Związek Podnoszenia Ciężarów informuje, że zawsze był gotowy do pomocy Agacie Wróbel. Co kilka lat dowiadywaliśmy się o kolejnych problemach zdrowotnych zawodniczki. Jednak nie bezpośrednio od zainteresowanej. Pani Agata Wróbel nie utrzymuje bowiem kontaktu z Polskim Związkiem Podnoszenia Ciężarów" - możemy przeczytać. 

W dalszej części oświadczenia Związek zadeklarował pomoc, podkreślając też, że tym razem może liczyć na współpracę byłej sztangistki.

"Wierzymy jednak, że teraz wspólnie jesteśmy w stanie pomóc Agacie Wróbel. Najważniejsze, że na taką pomoc zdecydowana jest sama zainteresowana. Pani Agato, będzie dobrze!" - brzmi ostatni umieszczonego na Facebooku wpisu.

REKLAMA

Źródło: PolskieRadio24.pl/Facebook.com/ps